[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wychodząc z założenia, że w obecnych czasach różnice wyznaniowe dają się zatrzeć daleko łatwiej, niż różnice narodowościowe, stronnicy asymilacji żydowskiej twierdzili, że żydzi nie stanowią oddzielnej grupy narodowościowej, a stanowią li tylko odłam wyznaniowy.Dla poparcia tego poglądu wskazywano na to, że żydzi nie posiadają swego oddzielnego terytorjum i swego oddzielnego języka.Powołując się na brak u żydów swojego własnego terytorjum, zwolennicy asymilacji dowodzili, że żydzi nie są w stanie wytworzyć zwartej masy ludnościowej, a tem samem nie są w stanie ukształtować odrębnego oblicza narodowego.Powołując się na brak u żydów swego własnego języka, tego największego wykwitu kultury społecznej narodów i widomego symbolu jedności narodowej, zwolennicy asymilacji dowodzili, że żydzi nie mogą być uważani za oddzielny naród, lecz tylko za grupę wyznaniową, która z łatwością da się rozpuścić w środowiskach narodowych, wśród których żydzi mieszkają.Tego rodzaju pogląd jest najwyższym błędem.Błąd ten polega na tem, że zwolennicy asymilacji nie znali istoty żydostwa, że analizując żydostwo, decydowali o jego istocie pod kątem widzenia narodów młodych, nowożytnych, które posiadają poza sobą, w porównaniu do żydostwa, stosunkowo młodą kulturę, a co najważniejsze, stosunkowo niedługą tradycję zupełnej świadomości narodowej.Zwolennicy asymilacji, jak zresztą i szerokie masy społeczeństwa, nie zdawali i nie zdają sobie jeszcze do dziś dnia sprawy z tego, że żydostwo, które w porównaniu z narodami aryjskimi jest conajmniej kilkakrotnie starsze, gdyż istnieje z górą 3000 lat i dzięki temu posiada poza sobą ogromną przeszłość i doświadczenie trwania wśród najuciążliwszych warunków narodowego istnienia, doszło już do takiej perfekcji i umiejętności konserwowania swej narodowej jaźni, że te najniezbędniesze cechy, bez których narody nowożytne nie mogą istnieć, stały się dla żydostwa rzeczą drugorzędną i prawie obojętną.Nauczone ciężkim doświadczeniem przeszłości, żydostwo z biegiem czasu w walce o swoje narodowe oblicze zdobyło niespożytą siłę swej własnej spoistości, która stanowi o tem, że, istniejąc wśród narodów obcych mu kulturą, religją i rasą, może bez obawy i bez żadnej dla siebie straty pielęgnować w sobie to, co stanowi jego narodową odrębność, nie posiadając jednakże ani własnego terytorjum, ani własnego języka.Gdzież leży tajemnica tej siły?Ażeby na pytanie to odpowiedzieć, winniśmy się zagłębić w istotę żydostwa.I oto, gdy baczniej wejrzymy w jego dzieje, wierzenia, treść i cele bytowania, wreszcie w jego prawodawstwo i moralność – ujrzymy, że stanowi ono nie tylko grupę wyznaniową, ale i grupę narodowościową i że rysem najbardziej charakterystycznym tej oddzielnej grupy jest cecha, której nie spotykamy u całego szeregu innych nowożytnych narodów: tą cechą jest jak najściślejsze zespolenie, a właściwie zidentyfikowanie ideałów narodowych z dogmatami religijnymi.Ona stanowi właściwą jaźń żydostwa, jej zawdzięcza ono trwanie swe w przeciągu tysiącleci pośród narodów, obcych mu wiarą i językiem.Przyjrzyjmy się dogmatom religijnym żydowskim.Jednym z zasadniczych jest dogmat „wybranego narodu”.Dogmat ten głosi, że z narodu żydowskiego ma przyjść Odkupiciel świata.Dzięki niemu naród żydowski stał się narodem wybranym.Jednak, gdy my, chrześcijanie, uznając również wielki przywilej narodu żydowskiego, wybranego za naczynie największej łaski Boskiego Starego Testamentu, uważamy misję tego narodu za dokonaną, gdyż – według wierzeń naszych – Mesjasz przyszedł już na świat, - to żydzi, nie przestają stać wciąż na tem stanowisku, że Mesjasz jeszcze się nie narodził, w dalszym ciągu uważają swą społeczność za naród święty, powołany do spełnienia największej dziejowej misji, a z tego tytułu uprawniony do największych przywilejów i zupełnego odosobnienia się ze środowiska otaczających go rodów.Powodowani dogmatem o wybranym narodzie, żydzi stoją zawsze na straży czystości swojej krwi narodowej, a historja ich mówi niejednokrotnie o karach, jakie Bóg zsyłał na naród żydowski za to, że synowie jego łamali nakaz Boski o przestrzeganiu tej czystości.Wszakże Salomon dlatego sprowadził upadek narodu żydowskiego, że pozwolił sobie na zanieczyszczenie krwi, pojmując szereg żon, pochodzących z obcych plemion.Ezdrasz, powracający z niewoli babilońskiej, pada przed Panem, błagając Go o przebaczenie za to, że w ojczyźnie znalazł masy żydostwa, łamiące najwyższe przykazanie wiary i najwyższy ideał narodu, łącząc się związkami krwi z obcemi narodami.Czystość krwi, która dla narodów chrześcijańskich jest tylko nakazem patrjotyzmu – dla żydostwa stała się przykazaniem Boskim, którego wykonanie jest nietylko gwarancją czystości narodowego oblicza, ale i wykonaniem woli Boga.Mając głębokie przekonanie, że czystość krwi wybranego narodu jest nietylko nakazem narodowym, ale i dogmatem religji, żydostwo przez całe wieki dąży do zupełnego odosobnienia się ze środowiska narodów, wśród których mieszka.Zwróćmy uwagę na jedną rzecz nadzwyczaj charakterystyczną: gdy wszystkie narody nowożytne starają się, za pomocą wchłaniania w siebie per fas nefas całego szeregu otaczających je ludów, zwiększyć swoje własne kadry, - żydzi, posłuszni przykazaniu swej wiary i nakazowi narodu, wstrzymują się stale od prozelityzmu, unikając wpuszczania do swego środowiska chrześcijan, którzy chcieliby przyjmować wiarę żydowską.Faktem jest, że jeżeli wśród żydów zdarzają się wypadki prozelityzmu, to są one raczej tolerowane przez żydów, jako wyjątki, i uznawane li tylko, jako posunięcia taktyczne, nigdy zaś nie propagowane, jako posunięcia zasadnicze
[ Pobierz całość w formacie PDF ]