[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Bo jak mówi, zdaje siÄ™, Rinton6:Jedni ludzie nic nie warci; inni o nic nie chcÄ… dbać.7Jak mi zazdroszczÄ… nasi hodowcy ryb , napiszÄ™ ci w innymliÅ›cie albo zachowam to do chwili naszego osobistego spo-tkania.Od senatu jednak nic mnie nie oderwie, bo toi najwÅ‚aÅ›ciwsza droga, i najbardziej odpowiada memu po-Å‚ożeniu, a wreszcie bynajmniej nie jestem niezadowolonyze stosunku senatu do mnie.4.Co siÄ™ tyczy SykioÅ„czyków, jak ci już pisaÅ‚em, niemożna pokÅ‚adać wielkich nadziei w senacie8.Nikt bo-wiem teraz nie wnosi skargi.Toteż, jeÅ›li siÄ™ stÄ…d czegospodziewasz, dÅ‚ugo byÅ› musiaÅ‚ czekać.JeÅ›li możesz, próbujinnej drogi.Gdy to prawo uchwalano, nikt nie zwróciÅ‚uwagi, do kogo wÅ‚aÅ›ciwie miaÅ‚o siÄ™ ono stosować, a nasi9milczÄ…cy senatorowie skwapliwie pobiegli oddać gÅ‚os.Jeszcze nie dojrzaÅ‚a pora kasowania uchwaÅ‚y senatu, po-5Por.list 8, przyp.5.Katulus zmarÅ‚ wÅ‚aÅ›nie na przeÅ‚omier.61 i 60.6 grecki poeta dramatyczny dziaÅ‚ajÄ…cy na Sycylii i w po-Å‚udniowej Italii u schyÅ‚ku IV w.p.n.e.7Por.list 12, przyp.13.8Por.list 8, przyp.2.W liÅ›cie z dn.15 marca t.r.donosiÅ‚Cycero Attykowi, że zapadÅ‚a uchwaÅ‚a senatu, zabraniajÄ…ca na-miestnikom prowincyj wywierania nacisku na paÅ„stewka, któ-re weszÅ‚y w skÅ‚ad paÅ„stwa rzymskiego na prawach quasi-równouprawnionych sprzymierzeÅ„ców, jeÅ›li szÅ‚o o ich dÅ‚ugiu osób prywatnych w Rzymie.Ponieważ miasto Sykion, którebyÅ‚o dÅ‚użnikiem Attyka, posiadaÅ‚o takie prawo, przyjaciel Cy-cerona byÅ‚by chÄ™tnie widziaÅ‚ cofniÄ™cie tej uchwaÅ‚y.9W senacie rzymskim gÅ‚osowano przez rozstÄ…pienie siÄ™.13.(ATT.I 20)nieważ nikt siÄ™ na niÄ… nie skarży, a wielu jest z niej zado-wolonych, po części ze zÅ‚ej woli, po części jednak w poczu-ciu jej sÅ‚usznoÅ›ci.5.Twój Metellus jest doskonaÅ‚ym konsulem, jednotylko w nim ganiÄ™: nie jest, zdaje siÄ™, zbytnio zadowolonyz napÅ‚ywajÄ…cych z Galii wieÅ›ci o spokoju.MyÅ›lÄ™, że pra-10gnie tryumfu.ChciaÅ‚bym, żeby siÄ™ w tym wzglÄ™dzie po-miarkowaÅ‚; poza tym jest bez zarzutu.Ale za to syn Au-11lusa tak siÄ™ zachowuje, że jego konsulat to nie konsulat,lecz policzek dla naszego Wielkiego CzÅ‚owieka.6.Z pism swoich posyÅ‚am ci grecki opis mego konsu-12latu.DaÅ‚em tÄ™ książkÄ™ Lucjuszowi Kosyniuszowi.MyÅ›lÄ™,że moje pisma Å‚aciÅ„skie sprawiajÄ… ci przyjemność; ale jakoGrek13, zazdroÅ›cisz mi pewnie mej greczyzhy.JeÅ›li innicoÅ› napiszÄ…, zaraz ci przyÅ›lÄ™; ale wierz mi, skoro tylkoprzeczytajÄ… mój utwór, powstrzyma ich to zapewne od pi-sania.7.Teraz, że powrócÄ™ do swoich spraw, L.PapiriuszPetus, porzÄ…dny czÅ‚owiek i mój wielbiciel, ofiarowaÅ‚ miksiążki pozostawione przez Ser.Klaudiusza.Gdy mi twój10Na poczÄ…tku r.60 sytuacja w Galii Zaalpejskiej, któratylko w swej poÅ‚udniowej części byÅ‚a prowincjÄ… rzymskÄ…, do-znaÅ‚a poważnego zaostrzenia i senat wydaÅ‚ kilka zarzÄ…dzeÅ„przygotowujÄ…cych rzymskÄ… interwencjÄ™ wojskowÄ… na tym tere-nie.Pózniej nastÄ…piÅ‚o odprężenie, co byÅ‚o nie na rÄ™kÄ™ ambit-nemu Metellusowi, któremu miaÅ‚o przypaść dowództwo w ewen-tualnej wojnie.11Konsul Afraniusz.12Cycero byÅ‚ niesÅ‚ychanie dumny ze swojej dziaÅ‚alnoÅ›cina stanowisku konsula w r.63 i pamięć swoich czynów usi-Å‚owaÅ‚ wszelkimi sposobami przekazać potomnoÅ›ci.Grecka hi-storia konsulatu przeznaczona byÅ‚a na eksport" dla kultural-nego Å›wiata nierzymskiego, mówiÄ…cego po grecku.Por.też list14 ust.l i 2.13jako Grek żartobliwa aluzja do wieloletniego pobytuPomponiusza w Atenach.przyjaciel Cyncjusz oÅ›wiadczyÅ‚, że mogÄ™ je przyjąć mimoCyncjuszowej ustawy14, odpowiedziaÅ‚em mu, że chÄ™tnieje przyjmÄ™, jeÅ›li mi je sprowadzi.A wiÄ™c, jeÅ›li mnie ko-chasz, jeÅ›li wierzysz, że ja ciÄ™ kocham, staraj siÄ™ przezswoich przyjaciół, klientów, pobratymców, wyzwoleÅ„cówi zgoÅ‚a przez niewolników, aby mi siÄ™ stamtÄ…d ani jednakartka nie zagubiÅ‚a.Bo niezmiernie sÄ… mi potrzebne i tÄ™greckie książki, które, jak przypuszczam, pozostawiÅ‚, i teÅ‚aciÅ„skie, o których wiem na pewno, że je posiadaÅ‚.A ja15co dzieÅ„ wiÄ™cej szukam wytchnienia w takich zajÄ™ciach ,ile mi tylko zostaje czasu od zajęć publicznych.Uczyniszmi, powtarzam, rzecz niezmiernie miÅ‚Ä…, jeÅ›li wÅ‚ożysz w tÄ™sprawÄ™ tyle starania, ile zwykle wkÅ‚adasz w to, na czymmi bardzo zależy.Polecam ci też sprawy samego Petusa,14Prawo Cyncjuszowe z r.204 okreÅ›laÅ‚o wysokość podar-ków, jakie obroÅ„com rzymskim wolno byÅ‚o przyjmować odswoich klientów (gdyż branie przez nich normalnego wyna-grodzenia byÅ‚o w ogóle prawem zakazane).Prawo to zwaÅ‚osiÄ™ Cyncjuszowym od nazwiska Lucjusza Cynejusza Alimen-tusa, męża stanu i jednego z pierwszych historyków rzymskichze schyÅ‚ku III w., który zgÅ‚osiÅ‚ odpowiedni, uchwalony na-stÄ™pnie wniosek.Ów zaÅ› Cyncjusz, o którym Cycero wspominaw tym liÅ›cie, byÅ‚ znanym nam już z listu l (przyp.5) proku-rentem Attyka w Rzymie, za którego poÅ›rednictwem CycerosprowadzaÅ‚ greckie dzieÅ‚a sztuki do swoich will.OczywiÅ›cienie miaÅ‚ on żadnego tytuÅ‚u do wykÅ‚adania ustaw swego (za-pewne przypadkowego) imiennika.OfiarodawcÄ™ tej biblioteki,Petusa, znamy dobrze jako jednego z korespondentów Cyce-rona, zachowaÅ‚o nam siÄ™ 12 listów do niego pisanych; nie wie-my jednak nic o tym, kiedy i w jakiej sprawie Cycero gobroniÅ‚.Biblioteka jego znajdowaÅ‚a siÄ™ chyba w Atenach lubEpirze.15w takich zajÄ™ciach w studiach literackich i nauko-wych.W miarÄ™ jak horyzont polityczny siÄ™ zaciemnia, Cycerocoraz częściej zwraca siÄ™ do zajęć czysto umysÅ‚owych, do któ-rych zresztÄ… zawsze miaÅ‚ żywÄ… skÅ‚onność, a wypowiedzi na tentemat powracajÄ… nieraz w jego korespondencji.14.(ATT.II 1)za co on skÅ‚ada ci serdeczne dziÄ™ki; i już nie tylko proszÄ™,ale bardzo nalegam, abyÅ› mnie odwiedziÅ‚.14.(Att.II 1)Cycero do Attyka Rzym, poÅ‚owa czerwca r.601.Gdym 1 czerwca jechaÅ‚ do Ancjum1, uciekajÄ…cz najwiÄ™kszÄ… ochotÄ… od gladiatorów Marka Metella2, wy-szedÅ‚ mi na spotkanie twój niewolnik i oddaÅ‚ mi twój listoraz napisany po grecku pamiÄ™tnik o moim konsulacie3.UcieszyÅ‚em siÄ™, żem już przedtem wrÄ™czyÅ‚ L.Kosyniuszowidla oddania tobie książkÄ™ o twych samych sprawachi również po grecku; bo gdybym wpierw przeczytaÅ‚ twÄ…książkÄ™, powiedziaÅ‚byÅ›, żem od ciebie Å›ciÄ…gnÄ…Å‚.Choć totwoje dzieÅ‚o przeczytaÅ‚em je z przyjemnoÅ›ciÄ… wy-daÅ‚o mi siÄ™ troszeczkÄ™ za maÅ‚o wygÅ‚adzone i za proste, jed-nak przez to wÅ‚aÅ›nie byÅ‚o ozdobne, że pozbawione wszel-kich ozdób, podobnie jak to siÄ™ mówi o kobietach, że dobrzepachnÄ…, gdy wcale nie pachnÄ….Natomiast moja książka4zużyÅ‚a caÅ‚y skÅ‚ad perfum Izokratesa , wszystkie szkatuÅ‚kize szminkami jego uczniów, a nawet niektóre farby Ary-1 miejscowość nadmorska na poÅ‚udnie od Rzymu, zna-na jako eleganckie kÄ…pielisko.2od gladiatorów Marka Metella od igrzysk gladiator-skich wydanych przez tego ostatniego.3 napisany przez Attyka, oczywiÅ›cie na proÅ›bÄ™ samegoCycerona.4 znakomity grecki mówca i teoretyk retoryki w IV w.;jego mÅ‚odszym współczesnym i współzawodnikiem na polu teoriikrasomówstwa byÅ‚ wspomniany dalej znany filozof Arysto-teles.stotelesa
[ Pobierz całość w formacie PDF ]