[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.I należy zauważyć, że nie mówi tu dusza: będzie się pasł Miły mymi kwiatami, lecz wśródkwiatów, ponieważ, jak pragnęła, by udzielanie się Jego, tj.Oblubieńca, dokonało się w niejsamej za pośrednictwem wspomnianej ślubnej wyprawy cnót, tak też wynika stąd, żepokarmem Jego jest sama dusza, którą przeobraża w siebie, gdy już jest przygotowana iprzyprawiona wspomnianymi kwiatami cnót, darów i doskonałości, które stanowiąprzyprawę, z jaką i w jakiej ją spożywa.Te wszytkie doskonałości, za pośrednictwemwspomnianego już Poprzednika duszy, dają Synowi Bożemu smak i słodycz w duszy, abyprzez to tym więcej nasycał się jej miłością.Jest bowiem zwyczajem Oblubieńca, że wśródzapachu tych kwiatów łączy się z duszą; to jest warunek z Jego strony.Wskazuje na towyrażenie oblubienicy z Pieśni nad pieśniami: “Miły mój zstąpił do ogrodu swego, do grządkiwonnych ziół, aby się paść w ogrodach i lilie zbierać" (6,1).I zaraz znowu powtarza: “Ja dlaMiłego mego, a dla mnie Miły mój, który się pasie między liliami" (tamże, 6, 2), czyli innymisłowy, pasie się i rozkoszuje w mej duszy, która jest Jego ogrodem, pomiędzy liliami mychcnót i wdzięków.18.NIMFY Z JUDEJSKIEJ ZIEMIWPROWADZENIE DO NASTĘPNEJ STROFYl.Gdy więc w tym stanie zaręczyn duchowych dusza widzi swą wzniosłość, wielkiebogactwa, a nie może posiadać ich, nie raduje się nimi tak, jak tego pragnie, gdyż jej życie wciele stoi na przeszkodzie, często bardzo cierpi, zwłaszcza gdy budzi się w niej żywsze tegopoznanie.Czuje bowiem wtedy, że jest jak jakiś wielki pan wrzucony do więzienia, podległytysiącznym nędzom, któremu zabrano królestwo, pozbawiono go władzy, bogactw i z całychposiadłości zostawiono mu trochę odmierzonej strawy.Ile wśród tego cierpi, może każdydobrze wiedzieć, zwłaszcza że i jego domownicy nie są mu posłuszni, i przy każdejsposobności jego słudzy i niewolnicy powstają bez żadnego uszanowania przeciw niemu i todo tego stopnia, że chcą mu porwać z misy kąsek, który otrzymał.Gdy bowiem Bóg czyniduszy łaskę dając jej kosztować jakiś kąsek z dóbr i skarbów, jakie ma przygotowane,natychmiast podnosi się w części zmysłowej zły sługa pożądania, bądź to niewolniknieuporządkowanych poruszeń, bądź też inne bunty tej niższej części, by duszy w tym dobruprzeszkodzić.2.Wśród tego wszystkiego czuje się dusza jakby w kraju swych wrogów, prześladowanawśród obcych, umarła między umarłymi.I poznaje wtedy głęboko to, co wyraża prorokBaruch opisując nędzę Jakuba w niewoli: “Co to jest, Izraelu, że jesteś w zieminieprzyjacielskiej? Zestarzałeś się w cudzej ziemi, splugawiłeś się z umarłymi, zaliczonyjesteś do tych, którzy zstępują do otchłani" (3, 10-11).A Jeremiasz odczuwając to złetraktowanie, jakie dusza cierpi w więzieniu ciała, zwracając się do Izraela mówi w duchowymznaczeniu: “Czyż niewolnikiem jest Izrael albo z niewolnika w domu urodzony? Czemuż siętedy stał łupem? Ryczały nań lwy", itd.(2,14).Przez lwy rozumie tu pożądania i bunty tegotyrańskiego króla zmysłowości, o którym mówimy.Chcąc więc okazać tę udrękę, którąodczuwa i wyrazić pragnienie, by to królestwo zmysłowości ze wszystkimi jego wojskami inatarciami już się skończyło lub uległo jej całkowicie, podnosząc oczy na Oblubieńca, którywszystko może uczynić i skarżąc się na te poruszenia i bunty, dusza wypowiada tę strofę:Nimfy z judejskiej ziemi,Gdy po kwiatach i drzewach pokrytych różamiZapach się wokół rozlewa,Zostańcie z dala, za twierdzy muramiI nie wkraczajcie w progi, gdzie mieszkamy sami.OBJAŚNIENIE3.Oblubienica przemawiająca w tej strofie widząc się w części wyższej, duchowej,postawioną przez Umiłowanego wśród tak wielkich bogactw, wzniosłych darów i rozkoszy,pragnie się utrwalić w pewności i w stałym posiadaniu tego, w czym Oblubieniec stawił ją wdwóch poprzednich strofach (27).A widząc, że część niższa, tj
[ Pobierz całość w formacie PDF ]