[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Nie ma szans.- Niewątpliwie zobaczysz rzeczy.- Rozumiem.Imprezujecie.Posuwacie dziwki.Przeklinacie i kłócicie się.Szalejecie i niszczycie różne rzeczy.Cokolwiek.Poradzę sobie.Wymienili spojrzenia.- Poradzę sobie - nalegała.- W porządku, ale wkurzymy się, jeżeli nas wystawisz.- Nie zrobię tego.- Nasze drugie zmartwienie to.Cała czwórka przesunęła spojrzenia na podłogę.Musiała być to wielkaobawa, skoro takie gwiazdy rocka nie chciały spojrzeć jej w oczy.- Wszyscy zauważyliśmy, że jesteś.- Steve mruknął.- Cholernie seksowna - wypalił Logan.- Tak, seksowna - zgodził się Max.- Ale.- Musisz zmienić wizerunek, kochanie - powiedział Dare.Była cholernie seksowna, ale musiała zmienić wizerunek? Zacisnęłaszczękę, aby kontrolować gniew, który rósł w jej piersi.- Rozumiem.A jeśli odmówię?- Zostaniesz zniszczona przez tabloidy.- Wiemy, że jesteś w tym dla muzyki, Reagan, i tak samo my, ale.alemamy reputację.- Wyglądających wspaniale - Reagan powiedziała stanowczo.- Jeśli nie chcesz być tego częścią, to w porządku, tylko wiedz, że o tymusłyszysz - powiedział Max.- Pamiętasz czas, kiedy Dare ściął swoje włosy?- zapytał Logan.- Możnaby pomyśleć, że było to zagrożenie bezpieczeństwa narodowego. - Pomyślę o tym - powiedziała Reagan.Jeżeli się nie zmieni, skończyjako żaba w grupie książąt.Cholernie wspaniale.- Uważamy także, że będziesz potrzebowała prywatnego ochroniarza -powiedział Steve.- Kiedy nasi fani cię zobaczą.- wykonał małe warknięcie,które sprawiło, że Reagan pomyślała o nim jak o potencjalnym drapieżcy.- Ochroniarza?- udało się jej powiedzieć.- Mamy ochronę.Nie są przyzwyczajeni, żeby trzymać oko tylko najedną osobę.Nie chcemy, żeby stała ci się krzywda.Opuściła brodę i posłała im najzimniejsze spojrzenie.- Słuchajcie, chłopaki.Nie jestem jakimś delikatnym kwiatuszkiem.Byłam już pod sceną, gdzie ludzie tańczą agresywnie, odbijając się od siebie.- Nie chcemy, by stała ci się krzywda - powtórzył Dare.- Uspokoi nas to.Przetarła twarz obiema dłońmi, wiedząc, że wkraczała do paszczy lwa.- W porządku.Znam kogoś, kto mógłby być moim ochroniarzem.- Znasz kogoś?- Tak, mój współlokator pracuje jako ochroniarz.Jest bardzonadopiekuńczy, więc nada się do tego - fakt, że jej najlepszy przyjaciel,Ethan, będzie towarzyszyć jej podczas trasy, będzie zabawny.Uspokoi ją taksamo łatwo, jak ochroni jej ciało.- Więc podpiszesz z nami kontrakt.- Cholera, oczywiście, że tak.I wtedy będzie to świętować w jacuzzi z Treyem Millsem. Rozdział 4Trey oparł się o krawędz jacuzzi i zamknął oczy.Zastanawiał się, czyReagan faktycznie dotrzyma słowa, albo wycofa się z ich umowy.Tak dokońca, to nie mógł jej rozgryzć.Niepokoiło go to nieco.Ale podobało jeszczebardziej.Z korytarza w domu rozległ się podekscytowany pisk.Trey otworzyłoczy i spoglądając przez okna sali balowej, obserwował jak Reagan biegniekorytarzem do przebieralni, która prowadziła do basenu.Zatrzymała się przyjacuzzi i potrząsnęła kawałkiem papieru, jakby była to wygrana na loterii.- Jednoroczny kontrakt z możliwością odnowy - krzyknęła.- Wspaniale.- Pieniądze.Więcej pieniędzy, niż zarobiłabym w przeciągu dziesięciulat.- Exodus End jest załadowany.Jej radosny uśmiech znikł.- Nie obchodzi cię to.Nawet mnie nie znasz - wyciągnęła swój telefonkomórkowy i wcisnęła guzik, zanim zaczęła do niego paplać.- Ethan.Ethan.Posłuchaj.Wygrałam konkurs i - tak ta, ja wygrałam.Właśnie podpisałamkontrakt z Exodus End.Będę ich gitarzystką rytmiczną przez rok ich trasy -przerwała, gdy jakiś Ethan odpowiedział.- Tak, mówiłeś mi.Możesz ponapawać się pózniej - Trey powinien wiedzieć, że taka kobieta jak Reaganbędzie zajęta.Zaczął wychodzić z jacuzzi.Oczy Reagan rozszerzyły się, kiedyokręciła się wokół i wepchnęła go z powrotem.- Zostań - powiedziała.Trey roześmiał się i stanął okapujący z wody, z rękami opartymi na swych nagich biodrach.No cóż [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • personata.xlx.pl