[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.)" (Załącznik nr 1).Faktycznie zainteresowania WSW wykraczały poza wojsko i środowiska z nim związane.Zwiadczy o tym treść dokumentu p.t."Notatka służbowa dot.: oceny efektywności działańzmierzających do umocnienia pozycji operacyjnych w ugrupowaniach przeciwnikapolitycznego" z 29.07.1988 roku (Załącznik nr 5).Wymienia się w nim przykładysukcesów polegających na ulokowaniu tajnych współpracowników w u g r u p o w a n i a c ho p o z yc yj n yc h o r a z z a l e c a n a j s k u t e c z n i e j s z e m e t o d y p r a c y o p e r a c yj n e j.Strona 166 z 374 D o b a r d z i e j z n a n yc h a k c j i W S W p r z e c i w k o o p o z yc j i politycznej należąaresztowanie Władysława Frasyniuka oraz rozpracowanie zespołu wydającego pismo"Reduta".4.Rola gen.Edmunda Buły:Na ostateczny.kształt, jaki.przybrały opisane powyżej zjawiska, znaczny wpływ wywarłostatni szef WSW (od 1986 r.).gen.Edmund Buła.Członkowie PodkomisjiNadzwyczajnej często spotykali się z informacjami o autokratycznych metodachpostępowania gen.Buły.Skupił on w swych rękach wszelkie decyzje personalne, cozaowocowało dobieraniem ludzi na stanowiska według kryterium posłuszeństwa, nie zaśwedług kryteriów merytorycznych.Co więcej, ludzie ci uzależniani byli przez niegomaterialnie, gdyż decydował on o nagrodach pieniężnych, asygnatach nasamochody czy też przydziałach na mieszkania.Ważnym mechanizmem uzależniania byłydecyzje o wyjazdach zagranicznych, zarówno krótkoterminowych, służbowych bądzwypoczynkowych, jak i długoterminowych na placówki dyplomatyczne bądz na misjewojskowe (np.Korea.Syria itp.).5.Niszczenie akt:Jedną z podstawowych przeszkód, na jakie natknęli się członkowie Podkomisji, byłaniemożność znalezienia odpowiedzi na pojawiające się pytania i wątpliwości w dokumentach,pozostałych po WSW.Znaczna część archiwum b.WSW została bowiem z polecenia gen.Buły zniszczona.Ujawnienie tej sytuacji spowodowało powołanie przez Szefa SztabuGeneralnego zarządzeniem nr 31 z dnia 26.07.1990 r.specjalnej komisji, którejzadaniem było "zbadanie przyczyn, okoliczności i skutków niszczenia dokumentówarchiwalnych Szefostwa Wojskowej Służby Wewnętrznej".Kolejnym zarządzeniem nr 37z 10,08.1990 r.komisji tej powierzono kontrolę "stanu zasobu archiwalnego i sposobupostępowania z dokumentami o wartości archiwalnej w terenowych organach WSW(zarządach i podległych im wybranych oddziałach)" [Załączniki nr 6 i 7).Komisja wykazała, iż swobodna interpretacja przepisów spowodowała.że w całymokresie funkcjonowania WSW niszczono szereg dokumentów o wartości archiwalnej.Szczególne spustoszenie akt archiwalnych miało miejsce na przełomie lat 1989-90, kiedy topod pretekstem restrukturyzacji WSW na polecenie i pod nadzorem szefostwa WSW oraz zwłasnej inicjatywy dokonano totalnych niszczeń zasobów.Komisja jednoznaczniewskazała na gen.Edmunda Bułę jako tego, który wydał ustne polecenie podjęcia likwidacjizasobów archiwalnych Szefostwa WSW.Podobne działania podjęto w terenowych organachStrona 167 z 374 WSW.Największe zniszczenia miały miejsce w Zarządzie WSW ZOW, gdziezlikwidowano także ewidencję dokumentów archiwalnych oraz protokoły zniszczeniadokumentów, co zdaniem komisji było ewidentnym zacieraniem śladów.Bezpośredniąodpowiedzialność za taki przebieg wypadków ponosi b.szef Zarządu WSW ZOW płkStanisław Torebko (do niedawna attache w Moskwie).Niszczenie dokumentów częstoodbywało się na polecenie ustne.Zniszczeniu uległy materiały o wartości historycznej, m.in.dokumenty Głównego ZarząduInformacji oraz materiały kompromitujące pracowników Najwyższego Sądu Wojskowegoi Naczelnej Prokuratury Wojskowej z okresu 1.09.1946-31.12.1947 r.Komisja stwierdziłatakże szereg wypadków zniszczenia akt operacyjnych z ostatniego dziesięciolecia,przydatnych w dalszej działalności kontrwywiadu wojskowego.Miały miejsce przypadkiniszczenia dokumentów po terminie wydania zarządzenia szefa Sztabu Generalnego zdnia 26.07.1990 r.zabraniającego ich niszczenia w siłach zbrojnych (Załączniki nr 7 i 8).Komisja wyraziła pogląd, iż "niszczenie akt bieżącej działalności spowodowane byłoangażowaniem kontrwywiadu wojskowego do rozpracowania opozycji politycznej, a tymsamym wkraczania w kompetencje Służby Bezpieczeństwa".Odnośnie materiałówarchiwalnych stwierdzono, iż "mogło wystąpić tzw.zacieranie siadów" poprzez niszczeniedokumentów kompromitujących działalność organów byłego Głównego Zarządu Informacji iWSW" (Załącznik nr 9).Komisja wskazała także osoby odpowiedzialne za podjecie i przebieg akcji niszczeniadokumentów i zaproponowała wszczęcie wobec nich postępowania karnego.W związku z tym, iż sprawą tą zajmuje się Prokuratura Warszawskiego OkręguWojskowego, Podkomisja Nadzwyczajna zwróciła się o poinformowanie o staniezaawansowania postępowania przygotowawczego oraz - jeśli postępowanie osiągnęłoodpowiednią fazę - o przedstawienie wykazu osób podejrzanych i przedstawionych imzarzutów.W dniu 19.02.1991 r.Prokuratura WOW przedstawiła zarzuty pierwszej zzamieszanych w sprawę niszczenia akt osób, ppłk.rez.Janowi Duzinkiewiczowi, b.szefowiOddziałuV Zarządu WSW ZOW, zapowiedziała także przedstawianie zarzutów kolejnympodejrzanym.Podkomisja Nadzwyczajna będzie na bieżąco informowana o rozwojupostępowania (Załącznik nr 10).Należy w tym miejscu zauważyć, iż Podkomisji Nadzwyczajnej nie wiadomo nic o tym, byosoby winne niszczenia akt zostały pociągnięte do odpowiedzialności dyscyplinarnej.6.Współpraca z kontrwywiadami państw UW:Strona 168 z 374 Jednym z najpoważniejszych zarzutów, stawianych niektórym oficerom b.WSW, jestzarzut współpracy z KGB.Podkomisja Nadzwyczajna nie była w stanie rozstrzygnąćzasadności tych zarzutów.Może jedynie stwierdzić.iż - mimo zaprzeczeń ze stronykierownictwa MON - wątpliwości nie zostały do końca rozwiane.Faktem jest, iż częśćoficerów obecnego Kontrwywiadu Wojskowego przechodziła szkolenie w Akademii KGBw Moskwie.Faktem jest także, iż do stycznia 1990 r.przy WSW funkcjonował i oficjalnirezydenci (ostatnim był gen.Fomin), którzy mogli swobodnie kontaktować się zewszystkimi oficerami WSW.Jest wreszcie faktem, iż ścisłe kontakty pomiędzypolskimi i radzieckimi organami kontrwywiadu utrzymywane były także na szczebluokręgów wojskowych i związków taktycznych.Wszystkie te sytuacje sprzyjałypozyskiwaniu przez KGB i inne tego rodzaju instytucje współpracowników wśródoficerów WSW, zwłaszcza, że za taką współpracę nie groziły żadne sankcje.Wręczprzeciwnie, dobre kontakty osobiste z oficerami radzieckimi mogły wywrzeć znaczący wpływna karierą oficera WSW.Podkomisja Nadzwyczajna uzyskała też informacje, iż znaczna część akt b [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • personata.xlx.pl