[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Evelyn spytaÅ‚a mnie, kto to jest ten  żyw , i  wiesz co?  po raz pierwszy w życiunie wiedziaÅ‚am, co powiedzieć!191 KLUB WDKARSKI I RZECZNYWAGON WHEELWARRIOR RIVER, ALABAMA3 czerwca 1946PaliÅ‚y siÄ™ niebieskie lampki, w Å›rodku rozbrzmiewaÅ‚y ludzkie gÅ‚osy, a nad caÅ‚Ä… rzekÄ…dudniÅ‚a muzyka z szafy grajÄ…cej.Idgie staÅ‚a na samym Å›rodku sali, pijÄ…c piwo Pabst BlueRibbon i popijajÄ…c je nastÄ™pnym piwem Pabst Blue Ribbon.DziÅ› zrezygnowaÅ‚a z whi-sky, gdyż poprzedniej nocy wypiÅ‚a tyle, że na jakiÅ› czas mogÅ‚o jej wystarczyć.Jej przy-jaciółka Eva szalaÅ‚a z paroma chÅ‚opakami, którzy tego wieczoru powinni być na zebra-niu klubu Elks w Gate City.PrzeszÅ‚a koÅ‚o Idgie i spojrzaÅ‚a na niÄ…. Boże Å›wiÄ™ty, dziewczyno, co siÄ™ z tobÄ… dzieje? WyglÄ…dasz jak jaszczurka na kacu!Hank Williams na caÅ‚e gardÅ‚o Å›piewaÅ‚, że z tej samotnoÅ›ci chyba niedÅ‚ugo umrze. Ruth siÄ™ wyprowadziÅ‚a  powiedziaÅ‚a Idgie. Co?  Eva natychmiast zmieniÅ‚a ton. WyprowadziÅ‚a siÄ™.PrzeniosÅ‚a siÄ™ do domu Cleo i Ninny.Eva usiadÅ‚a. Matko Å›wiÄ™ta, Idgie, dlaczego ona to zrobiÅ‚a? Jest na mnie wÅ›ciekÅ‚a. No, tego siÄ™ domyÅ›liÅ‚am.Ale co ty takiego zrobiÅ‚aÅ›? OkÅ‚amaÅ‚am jÄ…. Uu-Å‚a.Co powiedziaÅ‚aÅ›? PowiedziaÅ‚am jej, że jadÄ™ do Atlanty do mojej siostry Leony i Johna. I nie pojechaÅ‚aÅ›? Nie. A gdzie byÅ‚aÅ›? W lesie. Z kim?192  Sama.Po prostu chciaÅ‚am trochÄ™ pobyć sama  i to wszystko. Dlaczego jej nie powiedziaÅ‚aÅ›? Nie wiem.Chyba wkurza mnie, jak ciÄ…gle muszÄ™ siÄ™ komuÅ› opowiadać, gdzie je-stem.Nie wiem.Zaczęłam siÄ™ dusić, musiaÅ‚am wyjechać na jakiÅ› czas.No to jÄ… okÅ‚ama-Å‚am.I to wszystko.Wielkie rzeczy! Grady okÅ‚amuje Gladys, a Jack  Mozell. No, tak, zÅ‚otko, ale ty nie jesteÅ› Grady albo Jack.a i Ruth to nie Gladys czy Mo-zell.Jezu, dziewczyno, patrzeć mi siÄ™ na to nie chce.ZapomniaÅ‚aÅ› już, jak wariowaÅ‚aÅ›,zanim tu przyjechaÅ‚a? Tak, ale bywa, że muszÄ™ siÄ™ urwać na jakiÅ› czas.PotrzebujÄ™ wolnoÅ›ci, wiesz? Jasne, że wiem, Idgie, ale musisz na to spojrzeć z jej punktu widzenia.Ta dziew-czyna rzuciÅ‚a wszystko, żeby tu przyjechać.OpuÅ›ciÅ‚a swoje rodzinne miasto i wszyst-kich przyjaciół, z którymi siÄ™ wychowaÅ‚a  rzuciÅ‚a to wszystko, żeby być z tobÄ….Ma tyl-ko ciebie i Kikutka.Wy macie rodzinÄ™ i przyjaciół. No tak, ale czasami mi siÄ™ wydaje, że wolÄ… jÄ… ode mnie. SÅ‚uchaj, Idgie, coÅ› ci powiem.Nie uważasz, że mogÅ‚aby tu mieć każdego? Wystar-czyÅ‚oby tylko, by kiwnęła palcem.Ja bym siÄ™ na twoim miejscu porzÄ…dnie zastanowiÅ‚a,zanim bym tak sobie pofrunęła.W tej chwili Helen Claypoole, kobieta koÅ‚o pięćdziesiÄ…tki, która i od lat przesiadywa-Å‚a w River Club, podrywajÄ…c mężczyzn i pijÄ…c ze wszystkim, co siÄ™ ruszaÅ‚o i co mogÅ‚obyjej postawić drinka, wyszÅ‚a z toalety tak pijana, że wetknęła sobie tyÅ‚ sukienki w majtkii chwiejnym krokiem podeszÅ‚a do stolika, gdzie czekali na niÄ… jej towarzysze.Eva wskazaÅ‚a na niÄ…. Masz tu wolnÄ… kobietÄ™.Nikogo nie obchodzi, gdzie siÄ™ podziewa i nikt jej niesprawdza  możesz być tego pewna.Idgie popatrzyÅ‚a na Helen z rozmazanÄ… szminkÄ… i wÅ‚osami opadajÄ…cymi na twarz,patrzÄ…cÄ… na mężczyzn przekrwionymi, nie widzÄ…cymi oczami. MuszÄ™ lecieć  powiedziaÅ‚a Idgie. MuszÄ™ to przemyÅ›leć. No, przydaÅ‚oby siÄ™.Dwa dni pózniej Ruth dostaÅ‚a starannie napisany na maszynie liÅ›cik:  Jeżeli uwiÄ™ziszw klatce dzikie zwierzÄ™, możesz być pewna, że umrze, ale jeżeli wypuÅ›cisz je na wolność,w dziewiÄ™ciu przypadkach na dziesięć wróci do domu.Ruth zadzwoniÅ‚a do Idgie po raz pierwszy od trzech tygodni. DostaÅ‚am twój liÅ›cik i pomyÅ›laÅ‚am sobie, że może powinnyÅ›my przynajmniej po-rozmawiać.Idgie aż zadrżaÅ‚a z radoÅ›ci. To byÅ‚oby wspaniale.Zaraz tam bÄ™dÄ™. I wybiegÅ‚a, obiecujÄ…c sobie, że jeÅ›li bÄ™-dzie trzeba, przysiÄ™gnie na BibliÄ™ Scrogginsa, że już nigdy nie okÅ‚amie Ruth.Kiedy skrÄ™ciÅ‚a za róg i zobaczyÅ‚a dom Cleo i Ninny, przyszÅ‚a jej do gÅ‚owy pewnamyÅ›l.Co za liÅ›cik? Ona przecież nie wysÅ‚aÅ‚a żadnego liÅ›cika.193  WIADOMOZCI BIRMINGHAM15 pazdziernika 1947JednorÄ™ki obroÅ„ca prowadzi drużynÄ™ do zwyciÄ™stwaWynikiem 27 do 20 dla Whistle Stop, remisujÄ…c 20 do 20 przez caÅ‚Ä… czwartÄ… część,zwyciÄ™stwo Whistle Stop nadeszÅ‚o dziÄ™ki zapierajÄ…cemu dech w piersiach czterdziesto-trzyjardowemu wyÅ›cigowi z piÅ‚kÄ… w wykonaniu jednorÄ™kiego obroÅ„cy z Whistle Stop,Buddy ego (Kikutka) àreadgoode a. Kikutek jest naszym najcenniejszym zawodnikiem  powiedziaÅ‚ dziÅ› w wywiadzietrener Delbert Naves. ZaważyÅ‚o tu jego dążenie do zwyciÄ™stwa i duch współzawodnic-twa.Pomimo swego kalectwa przyczyniÅ‚ siÄ™ do zdobycia 33 z 37 planowanych nagródw tym roku.Potrafi w niespeÅ‚na dwie sekundy przechwycić piÅ‚kÄ™ w Å›rodku pola i za-trzymać jÄ… przy sobie, a jego szybkość i precyzja sÄ… zdumiewajÄ…ce.Ten czwórkowy uczeÅ„ jest również pierwszorzÄ™dnym zawodnikiem w drużynie ba-seballa i koszykówki.Jest synem pani Ruth Jamison z Whistle Stop.Kiedy go spytaliÅ›my,w jaki sposób osiÄ…gnÄ…Å‚ takie mistrzostwo w sporcie, powiedziaÅ‚, że to jego ciocia Idgie,która pomagaÅ‚a go wychowywać, nauczyÅ‚a go wszystkiego, co wie o futbolu.194 KAWIARNIA WHISTLE STOPWHISTLE STOP, ALABAMA28 pazdziernika 1947Kikutek wÅ‚aÅ›nie wróciÅ‚ z treningu i wziÄ…Å‚ sobie coca-colÄ™.Idgie staÅ‚a za barem, ro-biÄ…c Smokeyowi Samotnikowi drugÄ… filiżankÄ™ kawy, i kiedy jÄ… mijaÅ‚, powiedziaÅ‚a: ChcÄ™ z tobÄ… pogadać, mÅ‚ody czÅ‚owieku. Oho  pomyÅ›laÅ‚ Smokey i schowaÅ‚ gÅ‚owÄ™ w placek. Co ja takiego zrobiÅ‚em?  zapytaÅ‚ Kikutek. Przecież ja nic nie zrobiÅ‚em. Tak tylko ci siÄ™ wydaje, maÅ‚y  przerwaÅ‚a Kikutkowi, który wówczas miaÅ‚ metrosiemdziesiÄ…t i już siÄ™ goliÅ‚. Chodzmy na zaplecze.PoszedÅ‚ za niÄ… powoli i usiadÅ‚ przy stole. Gdzie mama? WyszÅ‚a do szkoÅ‚y na zebranie.No, mÅ‚ody czÅ‚owieku, co takiego powiedziaÅ‚eÅ› Peg-gy dziÅ› po poÅ‚udniu?Kikutek zrobiÅ‚ minÄ™ niewiniÄ…tka. Peggy? Jakiej Peggy? Wiesz, jakiej Peggy.Peggy Hadley. Nic nie powiedziaÅ‚em. Nic nie powiedziaÅ‚eÅ›. Nie. To jak myÅ›lisz, dlaczego nie wiÄ™cej jak godzinÄ™ temu przyszÅ‚a do kawiarni, pÅ‚a-czÄ…c jak bóbr? Nie wiem.SkÄ…d mam wiedzieć? A nie prosiÅ‚a ciÄ™, żebyÅ› z niÄ… poszedÅ‚ po poÅ‚udniu na taÅ„ce do Sadie Hawkins? No, może i tak, nie pamiÄ™tam. I co jej powiedziaÅ‚eÅ›?195  Oj, ciociu Idgie, nie chce mi siÄ™ z niÄ… chodzić na taÅ„ce To jeszcze dzieciak. Co jej powiedziaÅ‚eÅ›? PowiedziaÅ‚em, że jestem zajÄ™ty, czy coÅ› w tym rodzaju.ZresztÄ… to i tak wariatka. Panie szanowny, pytam, co powiedziaÅ‚eÅ› tej dziewczynie. Ojej, tylko żartowaÅ‚em. %7Å‚artowaÅ‚eÅ›, co? A mi siÄ™ widzi, że odgrywaÅ‚eÅ› przed swoimi kumplami straszne-go twardziela [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • personata.xlx.pl