[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dał jej moje zdjęcie i kazał wydrapać w nim oczy; napisał wiadomośći kazał mi ją podrzucić.Grał na mnie jak na instrumencie, posługując sięPhoebe jak posłusznym narzędziem, aby wytrącić mnie z równowagi,dręczyć i terroryzować nawet wtedy, kiedy nie było go przy mnie i nie mógłtego robić osobiście.A wszystko z zemsty, myślałam.Chce pomścić Claire.Ukarać mnie za to,co zrobiłam jemu i jego siostrze.Zarazem chce czegoś więcej i dziś muszęmu to dać.Ale nie będę mogła mu tego dać.Powiedział, że muszę być bardziej zmotywowana.Czyli przerażona.Muszę być naprawdę przerażona, żeby to zrobić.A przecież trzęsłam się ze strachu.Straszliwie się bałam.Bo wiedziałam,że Claire nie wróci.Nie było nawet sensu udawać. Jude powiedziałam. Przysięgam, że zrobiłabym to, gdybym tylkomogła.Bardzo mi przykro.Jude przekrzywił głowę i badał wzrokiem moją twarz. Nie jest ci przykro stwierdził. Ale zaraz będzie.Ruchem tak szybkim, że niemal niedostrzegalnym, chwycił w garść rudekędziory Stelli i szarpnął ją w górę, jednocześnie wyginając jej kark do tyłu.Megan krzyknęła.Jamie odwrócił wzrok.Adam krzyknął z zaskoczenia.Noah znów kipiał, czułam to.A jednak trwał przy mnie i nie ruszał się.Ja też kipiałam. Myślisz, że jeśli będziesz ją dręczył, sprowadzę ci Claire? zapytałamz furią. Gdybym mogła, już dawno bym to zrobiła.Jude pozwolił Stelli opaść na kolana.Stał i patrzył na nią z góry. O, Boże wyszeptała z jękiem.Uśmiech wypełzł na usta Jude a.Sposób, w jaki to powiedziała, i sposób, w jaki się uśmiechał, rozpaliłymoje nerwy do białości. O co chodzi?Jude uśmiechnął się jeszcze szerzej. Powiedz im nakazał Stelli.Milczała, więc szarpnął ją za włosy.Powiedz! Ona& Stella przygryzła wargi i popatrzyła na Jude a, któryprzykucnął obok niej. Ona wiedziała powiedziała szeptem, nieodrywając od niego wzroku. Jude jest częścią tego.Wiedziała& o, Boże,wiedziała o nas wszystkich, od początku, a Jude& obiecała, że zwrócisz muClaire, jeśli doprowadzi cię tutaj.Powiedziała mu, jak ma to zrobić,i zamknęła nas tutaj, żeby zobaczyć, co ty zrobisz& och, Boże& Jaka ona? zapytał szeptem Jamie. Kells odpowiedział Noah. Jude jest częścią tego? zapytałam zdławionym głosem. Czyli czego?Kim on naprawdę jest? Kim my jesteśmy? Nie słyszę jęknęła Stella. Za dużo głosów!Zaczęła mamrotać coś szeptem; wychwyciłam z tego tylko jedno słowo.Brzmiało jak polisa. Jak możemy stąd wyjść? spytałam szybko.Musiałam się tego dowiedzieć, zanim Stella odpłynie do reszty. Jak uciec? Nie możecie wymamrotała. Mnie tu wpuszczono powiedział spokojnie Jude.Poczułam się, jakbym dostała cios w samo serce.Doktor Kells wpuściła tu Jude a.Wszyscy dorośli wyszli.Nikt nam niepomoże, nikt nie przyjdzie. On zabił Phoebe powiedziała Stella.Plecy jej drżały. Ale to mawyglądać na twoją robotę, Maro.Tak będą zeznawać.Potrzebują cię&Jude wymierzył jej policzek.Stella zacisnęła swoje pełne wargii wpatrzyła się w piasek.Nie zamierzała się więcej odzywać.Nie rozumiałam większości z tego, co powiedziała, ale jedno do mniedotarło: doktor Kells obiecała Jude owi, że przywrócę mu Claire, jeśli zwabimnie tu dziś w nocy.I kłamała.Chciała mnie tutaj z innego powodu, choć nie miałam pojęcia, o co jejmoże chodzić.Nie mogłam dłużej podtrzymywać złudzeń Jude a, alemogłabym spróbować przekonać go, że jest tylko pionkiem, elementemjakiejś obłędnej gry, która się tutaj toczy.Szansa, że Jude opamięta się i nasuwolni, była prawie zerowa.Nie miałam jednak lepszego pomysłu. Doktor Kells cię okłamała powiedziałam. Nie odparł szybko. To ty mnie okłamałaś.Chwycił Stellę za nadgarstek i złamał go jednym ruchem.Wszyscyusłyszeliśmy trzask.Megan zawyła jak zwierzę.Jamie zaklął.Adam uśmiechnął się.Jazapłonęłam furią.A Noah? Noah milczał.Nawet się nie poruszył.Nie był spięty.Po długiejchwili powiedział do Jude a takim tonem, jakby tłumaczył mu, gdzie jestnajbliższa stacja benzynowa: Dobrze by było, gdybyś ją uwolnił.Twarz Jude a stężała.Nie rozumiał, czemu Noah nie zareagował ostroi czemu był taki obojętny, podobnie zresztą jak ja.Jude chciał wytrącić nas z równowagi.Chciał, żebyśmy się bali.Na tymzależało mu najbardziej i podejrzewałam, że torturował Stellę, aby mniezastraszyć.Jego strategia nie zadziałała.Nie byłam przerażona.Byłam wściekłai Jude to widział.Dlatego zmienił taktykę.Nie posłużył się Stellą, żebysprowokować mnie posłużył się nią, żeby sprowokować Noaha.Liczył, żepo rycersku ruszy na pomoc damie w opałach.Chciał, żeby Noah zajął miejsce Stelli.To też nie zadziałało.Noah ani drgnął.Jude puścił przegub Stelli.Dziewczyna upadła na przesiąknięty krwiąpiasek i na moment poczułam ulgę&Dopóki Jude nie chwycił Jamiego za kark i nie odgiął jego głowy do tyłu.Sytuacja odwróciła się błyskawicznie.Lęk ścisnął mi żołądek. Pozwolę mu odejść oznajmił Jude z szerokim, reklamowymuśmiechem jeżeli Mara zajmie jego miejsce.Powoli wypuściłam oddech; nie zdawałam sobie sprawy, że tak długo gowstrzymywałam
[ Pobierz całość w formacie PDF ]