[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Potrzebują czasu, żeby powstać i w pełni się rozwinąć, a także starannej i cierpliwej pielęgnacji.Czy dotarły do ciebie jakieś plotki, że Mattowi brakuje piątej klepki? Czy słyszałaś kiedykolwiek, że ma jakichś zaprzysięgłych wrogów? Czy wiesz o tym, żeby należał do jakichś pomyleńczych organizacji, jak na przykład Stowarzyszenie Przeciwko Fluoryzowaniu Zębów albo Synowie Amerykańskich Patriotów? Czy ostatnio przejawiał wzmożone zainteresowanie takimi zjawiskami jak reinkarnacja, poznanie pozazmysłowe czy komunikacja astralna? Czy był kiedykolwiek aresztowany?- Nie - odparła.- Odpowiedź na to wszystko brzmi nie, ale.Wierz mi, że niechętnie o tym mówię, bo bardzo go lubię, ale czasem ludzie wariują zupełnie po cichu, we wnętrzu.- Nie wierzę w to - stwierdził kategorycznie.- Zawsze są jakieś oznaki.Nieraz nie można ich od razu rozpoznać, ale potem wszystko staje się jasne.Gdybyś była członkiem sądu, czy uwierzyłabyś w zeznania Matta dotyczące wypadku samochodowego?- Tak.- A uwierzyłabyś, gdyby powiedział, że widział, jak przez okno wszedł do jego domu włamywacz i zabił Mike'a Ryersona? - Chyba tak.- Ale w t o nie wierzysz.- Ben, nie mogę.- Proszę bardzo, znowu to powiedziałaś.- Chciała zaprotestować, lecz powstrzymał ją gestem ręki.- Nie chcę się sprzeczać, Susan, tylko usiłuję przedstawić ci mój sposób myślenia, w porządku?- W porządku.Mów dalej.- Moja druga teoria zakładała, że to sprawka kogoś, komu Matt zalazł kiedyś za skórę.- Ja również o tym pomyślałam.- On jednak twierdzi, że nie ma żadnych wrogów, a ja mu wierzę.- Każdy ma jakichś wrogów.- Owszem, ale do pewnego stopnia.Nie zapominaj, że w tym wszystkim jest już jeden trup.Gdyby to był ktoś, komu zależy na dokonaniu zemsty, oznaczałoby to, że to on zamordował Mike'a.- Dlaczego?- Bo inaczej nie miałoby to najmniejszego sensu, ale skądinąd wiemy, że Matt spotkał się z Mike'em zupełnie przypadkowo.Nikt nie zwabił go do Della, nie otrzymał żadnej anonimowej wiadomości ani nic w tym rodzaju.Przypadkowość tego spotkania praktycznie wyklucza jakikolwiek przemyślany plan.- W takim razie, co nam pozostaje spośród racjonalnych wyjaśnień?- Że Mattowi wszystko się przyśniło, a Mike umarł z jakiegoś naturalnego, choć nie znanego powodu.- Ale ty w to także nie wierzysz.- Nie wierzę, że przyśniło mu się skrzypienie otwieranego okna, bo rano okno rzeczywiście był otwarte, a okiennice leżały na trawniku.Zwrócił na to uwagę także Parkins Gillespie, lecz ja zauważyłem jeszcze coś innego: te okiennice są zakładane z zewnątrz, a od środka można je zdjąć tylko za pomocą dużego śrubokręta lub jakiegoś bolca, przy czym z pewnością pozostałyby jakieś ślady.Żadnych nie widziałem.I jeszcze jedno: ziemia bezpośrednio pod oknem jest dość miękka, a żeby dostać się do okiennic na pierwszym piętrze, trzeba skorzystać z drabiny, która również zostawiłaby wyraźne ślady.Właśnie to najbardziej mnie niepokoi: ktoś zdjął okiennice z okna na pierwszym piętrze, lecz wszystko świadczy o tym, że nie używał drabiny.Popatrzyli na siebie niewesoło.- Myślę nad tym od rana - podjął po krótkiej przerwie - a im więcej myślę, tym bardziej prawdopodobna wydaje mi się historia Matta.Postanowiłem więc zaryzykować i na jakiś czas zrezygnować z tego nieszczęsnego „nie mogę”.A teraz opowiedz mi o wszystkim, co się wczoraj wydarzyło.Jeżeli okaże się, że to wyjaśni cały ten galimatias w jakiś prosty i sensowny sposób, nikt nie będzie bardziej szczęśliwy ode mnie.- Obawiam się, że nic z tego.- Pokręciła zrezygnowana głową.- Jeżeli już, to chyba wręcz przeciwnie.W chwili, kiedy skończył opowiadać mi o Mike'u, usłyszał coś na górze.Bał się, ale tam poszedł.- Ścisnęła dłonie, jakby bała się, że gdzieś nagle polecą.- Przez jakiś czas było zupełnie cicho, a potem usłyszałam jego głos.Zdaje się, że odwoływał jakieś zaproszenie, czy coś w tym rodzaju.A potem.Naprawdę, nie wiem, jak mam to.- Śmiało, przestań się wreszcie dręczyć.- Potem ktoś.ktoś inny [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • personata.xlx.pl