[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Musiała poprzestać na dwóch nędznych jabłkach, odro­binie koziego sera i kromce chleba.Dzień bynajmniej nie zmie­niał się na lepsze.Po powrocie do izby zastała Elayne wyciągniętą na łóżku.Młodsza kobieta zerknęła na nią, nie podnosząc głowy, po czym na powrót wbiła wzrok w popękany sufit.- Zupełnie nie udał mi się ten dzień, Nynaeve.- powie­działa z westchnieniem.- Escaralde uparcie się domaga, by ją uczyć, jak się robi ter'angreale, mimo iż nie jest dostatecznie silna, a Varilin zrobiła coś takiego - nie wiem, co to było - że kamień, nad którym właśnie pracowała, przemienił się w jej rękach w kulę.no cóż, ogień to raczej nie był.Pewnie już by nie żyła, gdyby nie Dagdara; nikt inny nie mógł jej Uzdrowić, a poza tym raczej nie starczyłoby czasu, żeby kogoś sprowadzić.Rozmyślałam też o Marigan.Skoro nie potrafimy się nauczyć, jak wykrywać, kiedy mężczyzna przenosi, to może mogłybyśmy się nauczyć, jak wykrywać to, co on splótł; wy­daje mi się, że Moiraine napomknęła kiedyś o takiej możliwoś­ci.W każdym razie myślałam o niej i ktoś dotknął mnie w ra­mię, a ja na to tak wrzasnęłam, jakby mnie igła ukłuła.To był tylko jakiś biedny woźnica, który mnie pytał o jakąś głupią plotkę, ale tak go wystraszyłam, że omal z miejsca nie rzucił się do ucieczki.W końcu urwała, by zaczerpnąć oddech, [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • personata.xlx.pl