Czasomierze Dav

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Podchodzę do niej iczytam nowy, duży, wypisany odręcznie plakat:OCIEMNIENIE TO SD BO%7łYBO%7łY LUD M�WI DOZ!GAOSUJ NA PARTI PANAMURIEL BOYCE NA WUJCIN Muriel Boyce? Na wójcinę? Przecież Muriel Boyce jest.to znaczy. Muriel Boyce nie należy lekceważyć odpowiada Aileen Jones, była filmowczyni-dokumentalistka, która teraz zajmuje się połowami homarów. Jest za pan brat z księdzemproboszczem, chociaż na bakier z ortografią.Bigoteria i problemy z ortografią jakoś sięwiążą.Już kiedyś miałam do czynienia z tym połączeniem. Ojciec McGahern nigdy nie angażował kościoła w politykę stwierdzam. To prawda, nigdy odpowiada Martin. Ale ojciec Brady to człowiek innego pokroju.Wniedzielę na mszy będzie nam prawił, że Bóg ochroni tylko te rodziny, które zagłosują naPartię Pana. Ludzie nie są głupi protestuję. Nie kupią tego.Martin patrzy na mnie, jakbym nie rozumiała zbyt wiele.Ostatnio często inni tak na mniepatrzą. Ludzie chcą nowej Arki Noego, która ich wyratuje.I cudów.Partia Pana proponuje imjedno i drugie.Ja proponuję im bele darni. Ale Arka Noego nie istnieje, a bele darni owszem.Nie poddawaj się.Masz opinięczłowieka, który podejmuje rozsądne decyzje.Ludzie słuchają głosu rozsądku. Rozsądku? Aileen Jones uśmiecha się kwaśno. Jak mawiał mój znajomy doktor Greg,jeśli można byłoby rozsądnie porozmawiać z osobą religijną, nie byłoby takiej ani jednej.Nieobraz się, Martin. Teraz już nic nie jest w stanie mnie obrazić stwierdza nasz wójt.*Idziemy Church Lane do placu Kilcrannog.Przed nami stoi bar Fitzgeralda, niski,nieregularny budynek, tak stary, jak cała wioska.Przez wieki obrósł przybudówkami ipomalowano go na biało, choć już jakiś czas temu.Wrony obsiadły cały dach i okapy, jakbycoś knuły.Po naszej prawej stronie jest punkt tankowania, który, kiedy się tuprzeprowadziłam, był stacją obsługi Maxol, gdzie do woli napełnialiśmy baki naszych toyot,kii i volkswagenów.Dzisiaj zaopatruje się tu wyłącznie cysterna Kooperatywy, która potemjezdzi od farmy do farmy.Po lewej stronie widzimy sklep Kooperatywy, gdzie dzisiaj komitetbędzie rozdawał przydziały, a po południowej stronie placu stoi Hala.Hala służy także zatargowisko w Dni Konwoju.Wchodzimy do środka, a Martin przytrzymuje przede mną drzwi,żebym mogła wprowadzić wózek.W hali panuje hałas, ale dziś raczej nie słychać śmiechu Hinkley Point kładzie się długim cieniem na naszej wiosce.Martin mówi, że wróci do mniepózniej, i odchodzi pracować na swój wynik wyborczy, Aileen szuka Ozzy ego, żebyporozmawiać z nim o metalowych częściach do jej żaglówki, a ja zaczynam buszować pokramach.Myszkuję wśród stołów na kozłach, na których leżą jabłka, gruszki i warzywa zbytnieforemne, żeby przyjęła je Pearl Corp.Jest też domowy peklowany boczek, miód, są jajka,marihuana, sery, warzone domowe piwo i poit�n[26], plastikowe butelki i pojemniki, robionena drutach ubrania, stare ciuchy, sfatygowane książki i tysiąc innych rzeczy, które kiedyśoddalibyśmy do jakiejś organizacji charytatywnej albo wyrzucili na śmieci.Kiedydwadzieścia pięć lat temu przeniosłam się na półwysep Sheep s Head, na każdym targu wzachodniej części Corku miejscowe kobiety sprzedawały dla przyjemności ciasta i konfitury,hippisi próbowali wciskać turystom z Holandii rzezby zielonego luda, a ludzie z dochodamiklasy średniej kupowali ekologiczne pesto, daktyle Medjool i mozzarellę z mleka bawolic.Dzisiaj targ przypomina dawny supermarket: znajdziesz tu wszystko z wyjątkiempodstawowych produktów, jakie trafiają do pudełek na przydział.Z naszymi przerobionymiwózkami dziecięcymi, inwalidzkimi i tymi z dawnych supermarketów wyglądamy jakgłodny, nieogolony, pozbawiony kosmetyków motłoch, który wpadł na parodię wyprzedaży wLidlu czy Tesco sprzed zaledwie pięciu czy sześciu lat.Wymieniamy się, kupujemy isprzedajemy, a nasza waluta to spryt, juany i dolary Sheep s Head numerowane metalowekrążki, bite przez trzech wójtów z Durrus, Ahakista i Kilcrannog [ Pobierz całość w formacie PDF ]

Tematy