[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Podział na sekcje zrobili bardzo sprytnie  zauważyła Vardia. Kawałki ledwiesię zmieściły we Wrotach Strefy, i nie mogliśmy ich powstrzymać.540  Perswazją czy siłą  dorzucił. W Strefie nie prowadzi się wojen, co? Ponownie spojrzał na wydruki. A więc zespół silnikowy jest jedyną rzeczą, z którąnie dalibyśmy sobie tutaj rady? To pewne? Ciekawe, dlaczego? Dobrze wiesz, dlaczego  odparła Vardia. Zespół jest zamknięty na głuchoi działa na zasadach, których nie znamy.Możemy oczywiście zbudować siłownię, aleniemal na pewno nie będzie ona miała wystarczającej siły ciągu, by przeskoczyć sąsied-ni boks nietechnologiczny, dopóki nie zamrze.Pamiętasz, jakie żałosne rezultaty daływasze skromne próby z kamerami? Myślę, że poruszenie takiej masy przekracza naszemożliwości.Studnia jest tak zaprogramowana, byśmy się stąd nie ruszyli.Rozmiary sil-ników świadczą o ich mocy.Mogłoby się im udać, gdyby start nastąpił po torze niemalpionowym.Ortega musiał przyznać, że taka możliwość istnieje.Zresztą nie miał wyboru  roz-łożone przed nim papiery dowodziły tego czarno na białym.Aby je jednak uruchomić,muszą mieć oprogramowanie  zastanawiał się. W takim razie bez Yaxa się nie obejdzie.541  Gówno, i dobrze o tym wiesz!  warknęła Vardia z nietypowym dla siebie wzbu-rzeniem. No, więc zbudowanie czegoś takiego zajmie Agitar może kilka lat.Bardziejprawdopodobne jest jednak, że albo wejdą w jakieś układy, albo po prostu ukradną, copotrzeba.Właśnie ty powinieneś wiedzieć, jak wygląda uprawianie polityki i szpiego-stwa w Zwiecie Studni.Masz agentów u Yaxa, Dasheen, Makiem, Agitar, pewnie maszagentów w połowie ras zamieszkujących tę planetę.Ortega milczał, bo naprawdę nie miał co odpowiedzieć.Uśmiechnął się tylko, i niebył to uśmiech zadowolenia.Dostał masę informacji od swoich starych przyjaciół, odwszystkich, którzy byli mu coś dłużni, albo którzy byli przez niego opłacani.Rezulta-tów nie było.Doskonale wiedział, że Yaxa są gotowi sprzedać własną matkę, byle tylkowziąć udział w grze, a Lamotien można było zaufać tak samo, jak szczurowi w fabrycesera.Ten, kto przechwyci zródło zasilania, uzyska polityczne możliwości poskładaniacałego statku.Był tego pewien.Nie był jedynym wytrawnym zakulisowym manipula-torem w Zwiecie Studni, co najwyżej najstarszym i najbardziej doświadczonym.Z wydruków Vardii wynikała jednak najgorsza z technicznego punktu widzenia wia-domość: sekcje rozdzieliły się bez uszkodzeń.Wylądowały w większości w zupełnie542 dobrym stanie.Niezbędny demontaż został wykonany kompetentnie, fachowo i w od-powiednich miejscach. Jakie wieści z frontu?  spytała Vardia z niepokojem.Ortega westchnął. Djukasis bronili się dzielnie, ale w końcu ich pokonano.Klusid nie mają modułu,za to mają kłopoty z atmosferą.Toczy się walka, ale w tamtejszej atmosferze notuje siębardzo intensywne promieniowanie ultrafioletowe.Dlatego wszystko jest tam takie ład-ne i jednocześnie tak dziwne.Właśnie ta atmosfera chroni ich przed Zhonzorp.Myślę,że Makiem udało się dogadać z Klusidianami poprzez sojusz ze Zhonzorp.Będą musie-li zapewnić sobie bierną ochronę przed promieniowaniem i to na pewno zwolni tempoich marszu, ale Klusidianie nie są zdolni oprzeć się sojuszowi z zachodu i tym dwu-nożnym krokodylom ze wschodu.Ustąpią, gdyż tamci chcą tylko swobody przejścia.Kiedy Zhonzorp będą mieli zarówno moduł, jak i kluczową pozycję, będą naturalny-mi sojusznikami.Agitar ich nie lubią, ale Makiem i Cebu są zainteresowani, ponieważkrokodyle są jeszcze jednym boksem wysokotechnologicznym i przy ich pomocy będąmogli dopilnować, by ten capi naród nie wyciął im jakiejś sztuczki.Wydaje mi się, że543 całe ich siły skupią się na granicach Olborn w ciągu najbliższych dziesięciu dni, przyczym Zhonzorp będą rozwiązywać problemy zaopatrzenia.Vardia spojrzała na mapę. To tylko dwa sześciokąty od Gedemondas.A co z Yaxa?Ortega westchnął, zapowiadając w ten sposób dalsze złe wieści. Kiedy Yaxa odzyskali moduł z Porigol, Lamotien przeniknęli do Quasada.Wy-starczy sześciu Lamotien, by zbudować dokładną kopię tych małych gryzoni.Sabotaż,dezinformacja, wszystko naprawdę skuteczne, ponieważ Lamotien sami są ludem wyso-kotechnologicznym i wiedzą, jak wszystko rozregulować.Krowia armia z Dasheen niena wiele się przydała, przynajmniej jednak stworzyła dodatkowe zamieszanie, zwłasz-cza że mieli dobrych doradców z Yaxa.Toczą się tam jednak nadal ciężkie walki; trzebabędzie tygodnia albo dwóch, zanim się przebiją.Yaxa wejdą w układy z Palim, są w tymnaprawdę dobrzy.Zabierze im pięć, sześć dni przedarcie się przez Palim, może jeszczejeden dzień, aby wydostać stamtąd moduł, który tam wylądował, i już są na granicyGedemondas.544  A więc Yaxa dotrą tam pierwsi  stwierdziła mieszkanka Czill, przyglądając sięjeszcze raz mapie. Może tak, a może nie  powiedział Ortega. To zależy przede wszystkim odoporu, jaki napotkają w Quasada, i od tego, czy inni będą słuchać Zhonzorp.Poleciał-bym nad Alestol, przewożąc wszystkich mostem powietrznym.Powietrze jest niemiłei w ogóle śmierdzi, lecz Alestoli są bezczułkowymi poruszającymi się roślinami, wy-dzielającymi masę trujących gazów.Nie można z nimi rozmawiać, ale i tak nie mająpowietrza.Jeżeli sojusz Makiem, Agitar i kto tam się jeszcze dołączy, zdoła się prze-pchnąć przez Olborn, będzie pewnie cholernie gorąco.Vardia spojrzała na Olborn. Co wiesz o tym miejscu?  spytała ciekawie.Wielki wężowiec potrząsnął głową. Niewiele.Nigdy nie słyszałem, by mieli ambasadora.Zupełnie odcięci od resztyświata.Nie słyszałem, żeby ktoś stamtąd wrócił.Są tam ssaki, powietrze jest całkiemdobre, z moich zródeł wiadomo, że są sześciokątem półtechnologicznym z lekkimi moż-liwościami magicznymi, obojętnie, co by to miało znaczyć.Trzeba się dobrze przyglą-545 dać takim magikom, są to wszystko niezłe sukinsyny albo fanatycy, o ile w ogóle jesttu jakaś różnica.Nawet ci ze Zhonzorp ich omijają, nie mogę sobie jednak wyobrazićnajpotężniejszego sześciokąta na tej planecie, który mógłby stawić czoło kombinacjom,jakie tam mogą powstać [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • personata.xlx.pl