[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. WiadomoÅ›ci z zaÅ›wiatów albo z tego Å›wiata, jak to jest w tym przypadku, to bardzointeresujÄ…ca rzecz, ale trzeba jeszcze umieć prawidÅ‚owo je odczytać.To, że ma pani w rÄ™kuzaÅ›wiadczenie, to wcale nie znaczy, że na pewno bÄ™dzie to z korzyÅ›ciÄ… dla pani, dobrze mówiÄ™? Bzdura.Niby czemu mi to zostawiÅ‚a? Ano tu ma pani kolejnÄ… frapujÄ…cÄ… tajemnicÄ™ przygotowanÄ… przez pani siostrÄ™, aleprzynajmniej Å‚atwÄ… do rozwiÄ…zania, wystarczy udać siÄ™ do ewidencji i przekonać samemu.Musiteż być jakaÅ› tego przyczyna, że siostra postanowiÅ‚a zostawić ten kwitek akurat pani, a nie naprzykÅ‚ad adwokatowi.CoÅ› pani powiem.Mnie siÄ™ coraz bardziej wydaje, że tutaj potrzeba, jak tosiÄ™ teraz mówi?, coacha, a mówiÄ…c wprost, kogoÅ› z gÅ‚owÄ… na karku, kto poda pani pomocnÄ… dÅ‚oÅ„.Co dwie gÅ‚owy, to nie jedna, a czego jedna para oczu nie widzi, to dwie już zobaczÄ… rozeÅ›miaÅ‚asiÄ™. W sumie to naprawdÄ™ zadziwiajÄ…ce dodaÅ‚a że przyszÅ‚o nam tu siÄ™ spotkać, tak ot, naÅ›rodku ulicy, nie sÄ…dzi pani? Gdybym nie wierzyÅ‚a gÅ‚Ä™boko w to, że pani siostra smaży siÄ™ uRokity w piekle, przysiÄ™gÅ‚abym, że sama zadbaÅ‚a o to, abyÅ›my spotkaÅ‚y siÄ™ na tym chodniczkuskÄ…panym w promieniach sÅ‚oÅ„ca.Powiedziawszy to, jak gdyby nigdy nic zaczęła nucić temat z telenoweli Fina estampa, napożegnanie zÅ‚ożyÅ‚a mi na policzku dwa pocaÅ‚unki i po chwili zobaczyÅ‚am, jak siÄ™ oddala.WiaÅ‚sÅ‚aby wietrzyk, nietypowy dla lipca, a żółtawa suknia sprawiaÅ‚a, że doña Cristina zdawaÅ‚a siÄ™ iśćotoczona kÅ‚Ä™bami siarki.Już chciaÅ‚am wygÅ‚osić jakiÅ› zwiÄ…zany z tym zÅ‚oÅ›liwy komentarz, kiedynagle aż podskoczyÅ‚am na niespodziewany dzwiÄ™k telefonu.ImiÄ™, które wyÅ›wietliÅ‚o siÄ™ naekranie komórki, byÅ‚o tym, które dopiero niedawno, kilka dni temu, dopisaÅ‚am do listykontaktów. Pedro Fuguet! wykrzyknęłam, nie mogÄ…c powstrzymać uÅ›miechu od ucha doucha.ByÅ‚am Å›wiÄ™cie przekonana, że zgodnie z zapowiedziÄ… dzwoniÅ‚, aby umówić siÄ™ naspotkanie. Halo, tak, sÅ‚ucham? Ooo, jak dobrze ciÄ™ sÅ‚yszeć!Do wszystkich zainteresowanychTo bÄ™dzie (przed)ostatni rozdziaÅ‚ opowieÅ›ci o mojej siostrze Olivii, rozpoczÄ™tej w tamtejhotelowej norze w Magaluf, niedÅ‚ugo po jej Å›mierci.Zależy mi, żeby szczegóły byÅ‚ydopracowane, a caÅ‚ość ukazywaÅ‚a siostrÄ™ i jej historiÄ™ jak najwierniej.DÅ‚ugo zastanawiaÅ‚am siÄ™,jak powinno wyglÄ…dać zakoÅ„czenie tej dÅ‚ugiej spowiedzi, której nadaÅ‚am tytuÅ‚ Zaproszenie namorderstwo.Ostatecznie uznaÅ‚am, że najlepsza bÄ™dzie urzÄ™dnicza formuÅ‚a zaÅ›wiadczenia, dowszystkich zainteresowanych , bo jest chÅ‚odna i bezstronna.Nie chcÄ™, by objawiaÅ‚y siÄ™ tu mojeuczucia, sÄ…dzÄ™, że Oli tak wÅ‚aÅ›nie by wolaÅ‚a.Nie znosiÅ‚a czuÅ‚ostkowoÅ›ci.Czasem tak bywa, że jakiÅ› pozornie nierozwiÄ…zywalny problem zmienia swojÄ… naturÄ™ zracji pojawienia siÄ™ zupeÅ‚nie drobnego faktu, elemencika ukÅ‚adanki, który pomimo swoichniewielkich rozmiarów i oczywistego charakteru nadaje sens wszystkim pozostaÅ‚ym.Puzzel tenjuż od jakiegoÅ› czasu znajdowaÅ‚ siÄ™ w moim posiadaniu, lecz omyÅ‚kowo umieÅ›ciÅ‚am go w nietym narożniku ukÅ‚adanki co trzeba, a tam jedynie zaburzaÅ‚ obraz caÅ‚oÅ›ci.Mowa o wielokrotniejuż wymienianym zaÅ›wiadczeniu z urzÄ™du podlegajÄ…cego Ministerstwu SprawiedliwoÅ›ci,zabranym z domu Flavia wraz z kilkoma innymi rzeczami należącymi do mojej siostry.W tejopowieÅ›ci do znudzenia powtarzaÅ‚am, że Oli nigdy nie robiÅ‚a nic nieprzemyÅ›lanego.StÄ…d też odpoczÄ…tku powinnam zauważyć, że skoro glejt znajduje siÄ™ obok fotografii dwóch nieżyjÄ…cychcórek, to nie ma w tym żadnego przypadku.A jednak nie zastanowiÅ‚am siÄ™ nad tym.Nie zadaÅ‚amsobie też trudu, aby sprawdzić, co też takiego zostawiÅ‚a mi Oli: raz, że byÅ‚ Å›rodek weekendu, adwa, zawsze sÄ…dziÅ‚am, że skoro zaÅ›wiadczenie znajduje siÄ™ w moich rÄ™kach, to w oczywistysposób musi dotyczyć mnie.Kozyma Kowaczew.Oto imiÄ™ i nazwisko wÅ‚aÅ›ciwej beneficjentki.ZupeÅ‚nie siÄ™ tego nie spodziewaÅ‚am, w urzÄ™dzie musiaÅ‚am przeczytać je kilka razy, by uwierzyć.A kiedy już to zrobiÅ‚am, wszystkie inne puzzle wskoczyÅ‚y na swoje miejsce jakby za dotkniÄ™ciemczarodziejskiej różdżki.Pierwszy element ukÅ‚adanki byÅ‚ zwiÄ…zany z tym, że ta dziewczyna jestsiostrÄ… Kardama Kowaczewa, mÅ›ciwego narzeczonego Soni San Cristóbal.O wiele jednakistotniejsze dla tej historii jest to, że Kozyma jest także owÄ… trzynastolatkÄ…, której odebrano nowonarodzone dzieciÄ™.Z tego, co zrozumiaÅ‚am, nigdy nie podniosÅ‚a siÄ™ po tym strasznym ciosie iodtÄ…d snuÅ‚a siÄ™ po coraz bardziej odrażajÄ…cych psychiatrykach.Kiedy ten kluczowy elementwylÄ…dowaÅ‚ na swoim miejscu, inne, odnajdywane w toku mojego Å›ledztwa, czyli w rozmowachze wszystkimi pasażerami jachtu Sparkling Cyanide , nagle nabraÅ‚y zupeÅ‚nie nowego,odkrywczego sensu. No jasne! zawoÅ‚aÅ‚am teraz już wszystko rozumiem, to dziecinnieproste.To prawda, co powiedziaÅ‚ doktor Pedralbes, lekarz mojej siostry, który w rozmowie zpolicjÄ… potwierdziÅ‚, iż Oli już od jakiegoÅ› czasu wiedziaÅ‚a, że jest Å›miertelnie chora.I pewnie jużwtedy to wszystko uknuÅ‚a.MuszÄ™ to jeszcze sprawdzić i skonsultować z Gutierrezem MüllerembÄ…dz kimÅ› innym znajÄ…cym siÄ™ na ubezpieczeniach.Ale z reklam, na jakie natykam siÄ™ wgazetach i czasem czytam, wynika, że jeżeli ktoÅ› wciąż jest mÅ‚ody, wykupienie polisy na życienie wymaga zbyt dokÅ‚adnych badaÅ„ lekarskich.Od zainteresowanego wymaga siÄ™ tylko jednejrzeczy: nie wolno mu umrzeć w wyniku przypadÅ‚oÅ›ci zdrowotnej, na którÄ… zachorowaÅ‚ przedzÅ‚ożeniem podpisu na umowie ubezpieczeniowej.Podejrzewam też, na podstawie tego, copodpowiada mi zwykÅ‚y zdrowy rozsÄ…dek, że towarzystwa ubezpieczeniowe nie pÅ‚acÄ… tyle samo wprzypadku samobójstwa, i dlatego Oli chciaÅ‚a, aby wszystko przypominaÅ‚o wypadek lub& lubzabójstwo. O Boże! krzyknęłam, bo teraz nagle nabraÅ‚y dla mnie sensu gÅ‚upie, niecodzienne figleOlivii na pokÅ‚adzie Sparkling Cyanide.Wykorzystanie obecnoÅ›ci wszystkich tuż po wspólnejkolacji i przedstawienie motywów, dla których każdy z nas mógÅ‚by pragnąć jej Å›mierci.CaÅ‚a takomedia byÅ‚a potrzebna niewÄ…tpliwie do tego, by wyjawić nasze ukryte powody i wytworzyćatmosferÄ™ niepewnoÅ›ci.Fortel siÄ™ udaÅ‚.Kiedy ja siÄ™ zmagaÅ‚am z maÅ‚o chwalebnÄ… przypadÅ‚oÅ›ciÄ…jelit, wszyscy pozostali paradowali przed OliviÄ…, aby wyprosić jej milczenie.A w tym momencienagle nabiera sensu owa dotÄ…d zupeÅ‚nie absurdalna teoria Mirandy de Winter: Olivia, zupeÅ‚niejak Rebeka z powieÅ›ci Daphne du Maurier, uznajÄ…c siÄ™ za nieuleczalnie chorÄ…, postanowiÅ‚azakoÅ„czyć życie w okolicznoÅ›ciach mniej nieprzyjemnych i bolesnych niż nieodÅ‚Ä…cznie zwiÄ…zanaz rakiem dÅ‚ugotrwaÅ‚a agonia.Jak sugerowaÅ‚a Miranda, moja siostra jakoby usiÅ‚owaÅ‚a wzburzyćjÄ…, dać jej pretekst, a można podejrzewać, że tak samo postÄ…piÅ‚a z każdym po kolei, wystawiaÅ‚aich cierpliwość na nadludzkÄ… próbÄ™
[ Pobierz całość w formacie PDF ]