[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Mordor kipiał gniewem,lecz nie mógł nic przedsięwziąć, strzeżony przez potężne warownie czuwające nawszystkich przełęczach.Na Hyarmendakilu skończyła się dynastia Królów-%7łeglarzy.Syn jego, Atana-tar Alkarin, pędził życie w wielkim przepychu, tak że mówiono, iż w Gondorzedzieci bawią się drogocennymi kamieniami jak piaskiem.Atanatar jednak lu-bił tylko używać życia, nie trudząc się podtrzymywaniem odziedziczonej potęgi.Jeszcze przed jego śmiercią zaczął się zmierzch Gondoru, co niewątpliwie nieuszło uwagi nieprzyjaciół.Zaniedbano też straży na granicach Mordoru.Dopie-12Duży przylądek i zamknięta Zatoka Umbaru od dawnych czasów należały do Numenorejczy-ków, lecz zrobili z tego miejsca swą twierdzę Ludzie Królewscy, którzy ulegli wpływom Saurona;nazwano ich Czarnymi Numenorejczykami.Ci ponad wszystko nienawidzili zwolenników Elendi-la.Po upadku Saurona plemię to szybko wymarło lub pomieszało się z innymi ludami Zródziemia,lecz zachowało żywą wrogość dla Gondoru.Toteż zdobycie Umbaru było ciężkim i trudnym zwy-cięstwem.316ro jednak za panowania Valakara zarysowało się pierwsze prawdziwe niebezpie-czeństwo: wybuchła Waśń Rodzinna i wojna domowa, która spowodowała wielkiezniszczenia i straty, nigdy w pełni nie powetowane.Syn Kalmakila, Minalkar, odznaczał się wielką energią, loteż Narmakil, chcącsię pozbyć wszelkich kłopotów, mianował go w 1240 roku regentem.Odtąd Mi-nalkar rządził Gondorem z ramienia króla, dopóki nie odziedziczył tronu po ojcu.Troszczył się głównie o Nortów.Nortowie w okresie pokoju, ubezpieczonego potęgą Gondoru, wzrośli znacz-nie w siły; królowie okazywali im łaskawość, byli to bowiem wśród zwykłychludzi najbliżsi pobratymcy Dunedainów (jako po większej części potomstwo ple-mienia, z którego wywodzili się starożytni Edainowie).Nortowie otrzymali więcz łaski królów rozległe ziemie na drugim brzegu Anduiny, na południe od Wiel-kiego Zielonego, Lasu; mieli stanowić straż Gondoru przed Easterlingami, którzyz dawna najczęściej napadali od strony równin ciągnących się między Wewnętrz-nym Morzem a Górami Popielnymi.Napaści te ponowiły się za czasów Narmakila Pierwszego, jakkolwiek zrazubyły niezbyt grozne.Okazało się jednak wtedy, że Nortowie nie zawsze docho-wują wierności Gondorowi i że niektórzy z nich łączą się z Easterlingami, czy toz żądzy łupów, czy to wskutek zastarzałych waśni miedzy różnymi ich książętami.Toteż Minalkar w 1248 roku wyruszył na czele potężnej armii, pomiędzy Rhova-nionem a Morzem Wewnętrznym rozbił znaczne siły Easterlingów i zburzył ichosady oraz obozy na wschód od Morza.Po tym zwycięstwie przybrał imię Ro-mendakila.Romendakil umocnił więc wschodnie brzegi Anduiny aż po ujścieMętnej Wody i zamknął przed obcymi drogę rzeczną na południe od Emyn Mu-il.Wtedy też zbudował królewskie kolumny Argonathu u wejścia na Jezioro NenHithoel.Ponieważ jednak potrzebował ludzi i pragnął zacieśnić więzy przyjazniz Noriami, wielu z nich przyjął do swej służby i niektórym powierzył wysokiestanowiska w armii.Romendakil szczególnymi łaskami darzył Vidugavię, który mu pomógł w cza-sie wojny.Nazywał siebie Królem Rhovanionu i był rzeczywiście najmożniej-szym z książąt Pomocy, chociaż własne jego królestwo leżało pomiędzy ZielonymLasem a Kelduiną (czyli Bystrą Rzeką).W 1250 roku Romendakil posłał swegosyna Valakara jako ambasadora do Vidugavii, pragnąc, by młodzieniec poznał ję-zyk, obyczaje i politykę Nortów.Lecz Valakar nie poprzestał na tym, rozmiłowałsię bowiem w kraju i jego mieszkańcach, a wkrótce też 419 zaślubił Vidumavi,córkę Vidugavii.Do ojczystego kraju wrócił dopiero po kilku latach.Małżeństwoto stało się pózniej przyczyną wojny zwanej Waśnią Rodzinną.Albowiem dumni Gondorczycy krzywo patrzyli na Nortów piastujących w icharmii wysokie godności; było też rzeczą niesłychaną, aby dziedzic korony i synkrólewski brał za żonę kobietę z mniej szlachetnego i obcego plemienia.Gdy317Valakar postarzał się, w prowincjach południowych wybuchł przeciw niemu bunt.Królowa była piękną i godną panią, lecz, jak wszyscy ludzie z mniej dostojnychplemion, nie miała przywileju długowieczności, toteż Dunedainowie obawiali się,że potomstwo z niej zrodzone również będzie żyło krótko i że ród królów wśródludzi straci wskutek tego swój prastary majestat.Nie chcieli więc uznać za królajej syna, który wprawdzie nosił imię Eldakara, lecz urodził się w obcym krajui w dzieciństwie zwany był Vinitharyą w języku swej matki.Gdy więc Eldakar objął po ojcu tron, rozpętała się w Gondorze wojna.Młodykról okazał się uparty w obronie swoich praw.Prócz dziedzictwa krwi ojcowskiejmiał w żyłach mężną, bojową krew Nortów.Gdy sprzysiężeni przeciw niemuGondorczycy pod wodzą innych królewskich potomków zaatakowali go, broniłsię do ostatka zawzięcie.Oblężony w Osgiliath trzymał się tam długo, póki głódi miażdżąca przewaga wrogów nie zmusiły go do opuszczenia płonącej twier-dzy.Podczas tych walk i pożaru zniszczona została Wieża Kryształu Osgiliathu,a palantir utonął w nurtach rzeki.Eldakar wymknął się jednak z rąk przeciwni-ków i zbiegł na północ, do swych krewnych w Rhovanionie.Skupiło się przy nimwielu zwolenników, zarówno spośród Nortów, służących w armii Gondoru, jaki spośród Dunedainów mieszkających w pomocnych prowincjach; wielu z nichbowiem nabrało szacunku dla Eldakara, a jeszcze więcej pałało nienawiścią dojego rywala.Tym rywalem był Kastamir, wnuk Kalimenthara, młodszego brataRomendakila Drugiego.Kastamir nie tylko legitymował się najbliższym pokre-wieństwem z panującym rodem, lecz ponadto miał więcej niż inni pretendencipopleczników, bo jako Dowódca Floty cieszył się poparciem mieszkańców wy-brzeża i wielkich portów: Pelargiru oraz Umbaru.Wkrótce jednak po objęciu władzy Kastamir zraził sobie ludzi wyniosłościąi skąpstwem; był też okrutny, z czym zdradził się jeszcze podczas oblężenia Osgi-liathu.Skazał na śmierć wziętego do niewoli Ornendila, syna Eldakara, a rzezi zniszczenie, jakie z jego rozkazu spadły na gród, nie dały się usprawiedliwićkoniecznością wojenną.Nie zapomniano tego nowemu królowi w Minas Anori w Ithilien; do reszty zaś stracił Kastamir miłość ludu, gdy przekonano się, żenie dba o ziemię, kocha tylko swoją flotę i dlatego zamierza przenieść stolicędo Pelargiru.Po dziesięciu latach jego panowania Eldakar uznał, że przyszedłczas pomyślny, by odzyskać tron; z wielką armią wtargnął od pomocy, a wtedyz Kalenardhonu, z Anorien i z Ithilien podążyli na jego spotkanie liczni zwolen-nicy.W Lebennin, nad brodem na rzece Erui, rozegrała się wielka bitwa, w którejprzelano dużo najszlachetniejszej krwi Gondoru.Eldakar własną ręką zabił w bo-ju Kastamira biorąc zemstę za straconego syna.Lecz synowie Kastamira ocalelii długo jeszcze na czele krewnych oraz przyjaciół bronili się w Pelargirze.Eldakar nie rozporządzał flotą, aby ich osaczyć od Morza, wreszcie więc zgro-madziwszy znaczne siły, wypłynęli z Pelargiru, by osiąść na dobre w Umbarze
[ Pobierz całość w formacie PDF ]