[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Może ten zatrzymamy? rzuciÅ‚ Martin. Chyba żartujesz! Zgódz siÄ™! Tylko ten jeden! Jako pamiÄ…tkÄ™ po twoim ojcu.Obraz naszego pierwszego spotkania na Pont Neuf! Nie ma mowy! PostanowiliÅ›my być uczciwi, wiÄ™c bÄ…dzmyuczciwi do koÅ„ca!Ale Martin nie kapitulowaÅ‚. Zgódz siÄ™, przecież ten portret bardzo pasuje do naszegomieszkania! DodaÅ‚by klasy naszemu salonowi! Nie mam nic prze-ciwko twoim meblom z Ikei, ale. Moje meble sÄ… bardzo Å‚adne! Nooo.To zależy od punktu widzenia.Z żalem wyjÄ…Å‚ obraz zza oparcia kierowcy i, kulejÄ…c, poszedÅ‚ wkierunku muzeum, pod którego drzwiami zÅ‚ożyÅ‚ wizerunek Mężczy-zny z obciÄ™tym uchem.Po czym wróciÅ‚ do samochodu i oboje szybko odjechali.*Ford mustang zjechaÅ‚ w dół Van Ness Avenue i skrÄ™ciÅ‚ w Lom-bard Street.WstajÄ…ce sÅ‚oÅ„ce zabarwiÅ‚o miasto na kolor intensywno-różowy,który zmieniaÅ‚ odcieÅ„ z minuty na minutÄ™.Wiatr od morza przyno-siÅ‚ na poÅ‚udnie wakacyjny zapach plaży.W oddali za bladÄ… mgÅ‚Ä… widać byÅ‚o znajome kontury ogromnego354mostu Golden Gate.WitaÅ‚ go nieprzerwany koncert syren przeciw-mgielnych promów i jachtów.Gabrielle zjechaÅ‚a na drogÄ™ prowadzÄ…cÄ… do mostu i zatrzymaÅ‚asiÄ™ na prawym pasie, dokÅ‚adnie w miejscu, gdzie Martin stoczyÅ‚ zjej ojcem ostami pojedynek. Twoja kolej! powiedziaÅ‚a z naciskiem.Tak jak pół roku wczeÅ›niej Martin wysiadÅ‚ z samochodu, trza-snÄ…Å‚ drzwiczkami i pokonaÅ‚ balustradÄ™ oddzielajÄ…cÄ… pas dla samo-chodów od pasa dla rowerów.WychyliÅ‚ siÄ™ z niechÄ™ciÄ… i zobaczyÅ‚ spienione fale uderzajÄ…ce wsÅ‚upy mostu, solidnie wbite w dno.Z twarzÄ… owianÄ… wiatrem Mar-tin uÅ›wiadomiÅ‚ sobie, jak wielkie miaÅ‚ szczęście, że przeżyÅ‚.TrzymaÅ‚ rÄ™kÄ™ w kieszeni, dotykajÄ…c palcami oszlifowany fasetbrylantu. PomyÅ›l sobie jakieÅ› życzenie! zawoÅ‚aÅ‚a Gabrielle.WyjÄ…Å‚ rÄ™kÄ™ z kieszeni i otworzyÅ‚ dÅ‚oÅ„ na wiatr. Klucz do rajuÅ›wieciÅ‚ miliardem sÅ‚oÅ„c.Na widok tego cudu nikt by nie uwierzyÅ‚, że ten kamieÅ„ przy-niósÅ‚ pecha wiÄ™kszoÅ›ci swoich posiadaczy.Zatrzymanie go przy sobie nie wchodziÅ‚o w rachubÄ™.Zwróceniego firmie wÅ‚aÅ›cicielce, która zresztÄ… wcale o niego nie walczyÅ‚a wykluczone.Martin popatrzyÅ‚ ostatni raz na klejnot i z caÅ‚ej siÅ‚y rzuciÅ‚ go dozatoki San Francisco.Od synka pomyÅ›laÅ‚ z czuÅ‚oÅ›ciÄ… o Archibaldzie.Antibes, 6 czerwca 2008 Montrouge, 16 marca 2009MiÄ™dzy namiKażdego ranka mijamy siÄ™ w metrze i w autobusach paryskich.Mijamy siÄ™ popoÅ‚udniami na tarasach kafejek i na Å‚awkach wparkach.Mijamy siÄ™ w weekendy i kiedy wyjeżdżamy na wakacje w wa-gonach pociÄ…gów TGV czy na wÄ…skich siedzeniach samolotów.Mijamy siÄ™ i czasami mam szczęście widzieć, jak czytacie mojeksiążki, i sÅ‚yszeć dyskusje na ich temat.Mijamy siÄ™ w tysiÄ…cach waszych listów, w których mnie chwali-cie i które czytam wszystkie bez wyjÄ…tku.Mijamy siÄ™ w ksiÄ™garniach podczas podpisywania książek.Kilkasłów, uÅ›miech, spojrzenie.nie potrzeba wiÄ™cej.Rozumiemy siÄ™.Mijamy siÄ™ i wtedy czujÄ™ siÄ™ dobrze.Ponieważ to wywoÅ‚uje we mnie chęć kontynuacji, chcÄ™ nadalopowiadać wam historie.%7Å‚eby trwaÅ‚ ten zwiÄ…zek dziwny, piÄ™kny, stworzony przez książki.%7Å‚eby trwaÅ‚ ten zwiÄ…zek, którego charakteru nie sÄ… w stanie od-dać artykuÅ‚y w prasie ani programy w telewizji.Ale to nie jest najważniejsze.Najważniejsze dla mnie jest powiedzieć wam: DziÄ™kujÄ™!.DziÄ™ki, że czekacie na moje historie.DziÄ™ki, że wlewacie w nie życie.DziÄ™ki, że siÄ™ nimi dzielicie z innymi.Do zobaczenia.Guillaume, 24 marca 2009356Spis treÅ›ci1.Tamtego lata 11CZZ PIERWSZA POD NIEBEM PARY%7Å‚A 352.NajwiÄ™ksi zÅ‚odzieje 373.Samotny tak jak ja 444.Dwaj ludzie z miasta 565.Kochankowie z Pont Neuf 686.Paryż siÄ™ budzi 837.Pojedynek 948. Klucz do raju 1119.Panna Ho 12710.Karuzela życia 13911.DzieÅ„, kiedy odejdziesz 14312.Pozwól mi zapÅ‚akać 15413.BrakujÄ…ca poÅ‚owa 163CZZ DRUGA ULICE SAN FRANCISCO 16914.Valentine 17115 Alter ego 18516.California here I come 19517.Tak ciÄ™ pragnÄ™! 20618.Wspomnienia i żale 21819.Widzisz, nie zapomniaÅ‚em 22835820.Two lovers 24421.A tak siÄ™ kochaliÅ›my 25222.List Valentine 26623.Halfway to hell 270CZZ TRZECIA W TOWARZYSTWIE ANIOAÓW.28124Wielka ucieczka 28325.Strefa odlotów 29326.PiÄ™kne rzeczy rodem z nieba 30527.Anywhere out of the word 31828.BÄ™dÄ™ wciąż ciÄ™ kochaÅ‚ 33629.Eternally yours 347Epilog 352MiÄ™dzy nami 356
[ Pobierz całość w formacie PDF ]