[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Myślą, że uda im się odsiedzieć w tych dziurach.No cóż, takiego grzyba im się uda, jeżeli “Batman” do nich pójdzie”.“- Czy dwa lata wojny to nie dosyć dla każdego?” “- Nie, jeżeli jest to jedyne, co się ma”.Popatrzył porozumiewawczo na porucznika.“- Ułoży się nam razem doskonale, jeżeli nie będziesz mi się pętał pod nogami.W przeciwnym razie może będę musiał cię wynieść nogami do przodu.Zdarzają się tu dziwne rzeczy.Ludzie przypadkowo dostają kulkę w plecy”.“Fragging” było nazwą morderstwa popełnianego na oficerach lub podoficerach przez ich podwładnych.Najczęściej narzędziem zbrodni był granat odłamkowy[9] wturlany do baraku.Jeżeli dowódca był w niebezpieczny sposób niekompetentny, czasem szeregowcy pozbywali się go.Działo się tak szczególnie po 1969 roku, kiedy to decyzja nowo wybranego prezydenta Nixona o wycofaniu amerykańskich wojsk, poderwała morale żołnierzy.Ostrzeżenie, jakie “Batman” udzielił Flowersowi, nie było żartem.Ten jednak potraktował je nie tyle jako groźbę, co wyzwanie.Musiał pogodzić się z faktem, że nic nie wie o tunelach i początkowo będzie musiał całkowicie polegać na ogromnym doświadczeniu “Batmana”.Ale w przeciwieństwie do niektórych poprzedników, ten “Szczur Sześć” chciał osobiście dowodzić pod ziemią swoją drużyną i nie miał zamiaru żądać od żołnierza, by zrobił coś, czego on sam nie mógłby wykonać.Innymi słowy, chciał dowodzić szczurami tunelowymi zarówno teoretycznie jak i praktycznie i przejąć role, którą do tej pory spełniał plutonowy Batten.Uznał, że “Batman” może pozostać niekwestionowanym przywódcą drużyny jedynie przez następne trzydzieści dni.Potem Flowers powinien już wiedzieć wystarczająco dużo, by przejąć dowództwo.W jego karierze “Szczura Sześć” najważniejsze były stosunki z “Batmanem”.Ten człowiek był odznaczonym bohaterem i urodzonym szczurem tunelowym - wrednym, agresywnym i równie ostrym jak jego chytry przeciwnik, czującym się jak w domu na podziemnym polu walki, gdzie najmniejszy Wad mógł okazać się fatalny, a walka została sprowadzona do starcia pojedynczych żołnierzy.Twardy typ, pogardliwie traktował studencką przeszłość Flowersa oraz jego ambicje młodszego oficera, który znalazł się w wojsku z poboru.Z punktu widzenia Flowersa, “Batman” niezdrowo rozkoszował się swoją pozycją, ale był jednocześnie zahartowanym wojownikiem, którego należało szanować i podziwiać.Porucznik potrzebował aprobaty “Batmana” i właśnie lęk przed negatywną opinią plutonowego sprawił, że Flowers dążył do osiągnięcia sukcesu w niebezpiecznej działalności, do której zgłosił się na ochotnika.A potem spotkał szczurów.Byli ubrani w czyste, odprasowane mundury i wyglansowane buty.Nad kieszenią na piersi mieli przyszytą odznakę szczurów z nonsensownym, łacińskim mottem “Niewart szczurzej dupy”.Flowers otrzymał jedną z tych odznak, ponieważ w czasie pobytu w Wietnamie był w tunelu.Natychmiast wyczuł, że szczury są osobliwymi ludźmi.Byli to dobrze umotywowani zawodowcy, dysponujący własnym kodeksem i zasadami postępowania, które Flowers musiał uszanować.Potem dla młodego oficera nastąpił okres ostrego szkolenia.Jedną z umiejętności, którą musiał opanować w specjalnie skonstruowanym zaułku - była walka wręcz na czworakach.Istniały określone zasady działania w tunelach.Nie wolno było nigdy oddać w ciemności więcej niż trzy strzały z rzędu z rewolweru.Jeżeli wystrzeliło się sześć, nieprzyjaciel wiedział, że jesteś bez amunicji.Gdy wychodziło się z tunelu, przez całą drogę należało gwizdać “Dixie”, ponieważ amerykańscy żołnierze na powierzchni mieli skłonność do traktowania wychodzących z tuneli zabłoconych postaci jako nieprzyjaciół i strzelali do nich.Tydzień po tygodniu Flowers zaliczał kolejne akcje w tunelach i zdobywał doświadczenie.Większość tuneli była “zimna”, kilka okazało się “gorących”, wymagały ustawienia ładunków wybuchowych i pogrzebania (jak wierzyły szczury) tkwiących w nich partyzantów Viet Congu.W marcu 1969 roku nieprzyjaciel wrócił do Żelaznego Trójkąta i dwudziestego szóstego szczury tunelowe zostały ponownie wezwane przez pułkownika George'a Pattona.Zauważono, że północnowietnamscy żołnierze po zaciekłej bitwie nad rzeką Sajgon, zniknęli w kompleksie tuneli.Pewien dowódca czołgu zszedł za nimi do podziemi i natychmiast zginął na minie-pułapce.Gdy przybył Flowers ze swoim zespołem, “Batman” zabrał ze sobą jednego żołnierza do tunelu.Flowers usłyszał tam wystrzały i wybuchy granatów, a kilka minut później “Batman” pojawił się na dnie szybu wejściowego i oświadczył, że jego partner został ranny.Żołnierz, krwawiący z odniesionych w ręce i nogi ran po odłamkach, został wyciągnięty na powierzchnię.A potem wynurzyła się głowa “Batmana”: “- Te kutasy zrobiły nas w jajo - oświadczył.- Siedzą na klapie włazu”.Flowers zapytał plutonowego, co jego zdaniem należy teraz zrobić, a “Batman” oświadczył, że powinni dobrać się do północnowietnamskich żołnierzy.“Batman” zdziwił się, gdy Flowers uparł się, że zejdzie na dół osobiście.Zdaniem porucznika, plutonowy zdobył już dosyć medali, a ranny był w końcu jednym z jego ludzi.Flowers wszedł do tunelu i podążył za Batmanem do pierwszego zamkniętego włazu w sklepieniu.W powietrzu wisiał dym od granatu, który ranił pierwszego szczura tunelowego.“Batman” ostrożnie pchnął do góry klapę, a następnie oddał trzy szybkie strzały w ciemność.Potem wziął latarkę i wsunął głowę w otwór.“- Daj mi swój pistolet” - polecił Flowersowi.Porucznik wręczył mu broń i zaczął ładować pistolet “Batmana”.Wietnamski żołnierz ukryty w tunelu wycofał się; być może czekał ich długi pościg.“Batman” ruszył przed siebie i wkrótce natrafił na kolejną klapę - tym razem włazu prowadzącego w dół.Flowers posuwał się kilka metrów za nim, w odległości w której wybuch granatu nie byłby śmiertelny.“Batman” zajął się nową klapą w ten sam sposób co poprzednią.Podniósł ją i zaczął strzelać.Nagle z dołu oddano serię z broni automatycznej.Ziemia rozbryznęła się wszędzie, a “Batman” upadł na wznak.Flowers pomyślał, że plutonowy został trafiony i podczołgał się do niego, “Batman” nie był ranny, ale okruchy ziemi trafiły go w twarz i zaprószyły oczy.Flowers podczołgał się do niego i “Batman” wskazał mu mały otwór o wymiarach trzydzieści na trzydzieści centymetrów.“- Strzelaj tutaj”.Porucznik oddał trzy strzały i ponownie naładował broń, gdy tymczasem “Batman” siedział, trąc oczy i mówił do siebie, mobilizując się psychicznie do dalszego pościgu.“- Te kutasy.No proszę, znowu próbują mnie zabić”.Spróbował przecisnąć się obok Flowersa, ten jednak powiedział: “- Masz już swoje dwa włazy”.(Ponieważ stres i napięcie bywało ogromne, istniała zasada, że idący w szpicy szczur powinien zostać zmieniony po przejściu dwóch włazów).“Batman” z odległości piętnastu centymetrów spojrzał mu nieprzytomnie w oczy i ustąpił.Flowers przecisnął się obok niego i opuścił się w dół przez właz.Wystrzelił trzykrotnie pełznąc na niższy poziom tuneli, a potem oddał następne trzy strzały, gdy na kolanach zbliżył się do zakrętu tunelu z latarką w jednej, a pistoletem w drugiej ręce.“Batman” zszedł na dół w ślad za nim
[ Pobierz całość w formacie PDF ]