[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.O tym, że Jan %7Å‚eruch zbudowaÅ‚ mÅ‚yn koÅ‚o Wiesentalz Å‚aski a nie z prawa.ByÅ‚ w owym czasie pewien rycerz Jan, syn%7Å‚erucha, mieszkajÄ…cy w Jonsdorf, koÅ‚o Wiesental.Ten wyjednaÅ‚ odpomienionego pana biskupa pozwolenie na zbudowanie mÅ‚yna na polachwsi Wiesental, z którego rocznie tenże rycerz pÅ‚aciÅ‚ panu biskupowi jednÄ…grzywnÄ™ używalnÄ… czynszu.Lecz wieÅ›niacy tej wsi bardzo siÄ™ procesowalio niszczenie zasiewów i Å‚Ä…k swoich z powodu tego mÅ‚yna.Gdy zaÅ› Poltkopo Å›mierci pana biskupa jak powiedziano odzyskaÅ‚ tÄ™ wieÅ›, nie chiaÅ‚znosić dalej tego mÅ‚yna w swojej posiadÅ‚oÅ›ci, mówiÄ…c, że woli raczejstracić ów czynsz, i poleciÅ‚ mÅ‚yn do gruntu spalić i nie pozwoliÅ‚ już innegotam na nowo zbudować.O tym, że Poltko dobrowolnie sprzedaÅ‚ ksiÄ™ciu Wiesen-tal.Po Å›mierci zaÅ› ksiÄ™cia Henryka IV70, gdy już w tych stronachpanowaÅ‚ przesÅ‚awny książę Bolko, wspomniany Poltko wzbraniaÅ‚ siÄ™temu ksiÄ™ciu sÅ‚użyć na wezwanie i pewnego czasu zaniedbaÅ‚ sÅ‚użby trzechwierzchowców, do której jednak byÅ‚ obowiÄ…zany.Za to zaniedbanieksiążę na podstawie statutu, który ustanowiÅ‚, a który i dzisiaj jestprzestrzegany, poleciÅ‚ go uciążyć71, za każdego wierzchowca po 10grzywien bieżącej monety i w ten sposób pobraÅ‚ od niego 30 grzywien za3 wierzchowce i ani trochÄ™ nie opuÅ›ciÅ‚.Tym uciążeniem przykrodotkniÄ™ty tenże Poltko przystÄ…piÅ‚ do ksiÄ™cia z wÅ‚asnego, dobrowolnegopopÄ™du i przedstawiÅ‚ mu na sprzedaż wszystkie swoje wsi, które pod nimposiadaÅ‚, mianowicie: Wiesental, SÅ‚użów i Berenwalde, z których książękupiÅ‚ tylko samÄ… wieÅ› Wiesental za 550 grzywien, ze wszystkimi jejpożytkami i przynależnoÅ›ciami, niczego w ogóle nie wyÅ‚Ä…czajÄ…c, lecz takjak jÄ… dzierżyÅ‚ Poltko, a dzisiaj z Bożej Å‚aski dzierży konwent klasztorny,jak to również poÅ›wiadczajÄ… przywileje.SÅ‚użów zaÅ› sprzedaÅ‚ Janowi,wójtowi z Münsterbergu, a Berenwalde owym z Puszewic i Kuschingowi,i ani książę go nie zmuszaÅ‚ do tej sprzedaży, ani nie czyniÅ‚ trudnoÅ›ci70UmarÅ‚ w czerwcu 1290 r.71Tyle, co fantować.CzÄ™sto wówczas stosowana praktyka sÄ…dowa, majÄ…ca na celuuprzednie zabezpieczenie odpowiedzialnoÅ›ci sÄ…dowej lub też wykonania wyroku.Powszech-nie wywoÅ‚ywaÅ‚a ona w ówczesnej Polsce narzekania, budzÄ…c w spoÅ‚eczeÅ„stwie dążność dozabezpieczenia swego mienia przed takim fantowaniem bez wyroku sÄ…dowego. 75nabywcom, lecz im te wsi na proÅ›by Poltka książę pan przekazaÅ‚z pogodnym obliczem.Lecz to wszystko opisane zostaÅ‚o dla przyszÅ‚egobezpieczeÅ„stwa, aby wiadomo byÅ‚o potomnym, bo dwaj synowie Poltka,tj.Jaksa i Teoderyk, mówiÄ…, iż ojciec ich zmuszony sprzedaÅ‚ Wiesentali dzisiaj żądajÄ… zwrotu zagród wiejskich, które jak mówiÄ… wedleinformacji ich ojca pozostawaÅ‚y poza miarÄ… Å‚anów i dlatego twierdzÄ…, żemajÄ… do nich prawo, choć przecie książę kupiÅ‚ bezwzglÄ™dnie wszystko i tezagrody wliczone byÅ‚y do miary Å‚anów i należaÅ‚y od dawna do wieÅ›-niaków.O zamianie, j a k Ä… książę uczyniÅ‚ z tutejszym konwentem.Pan zaÅ› ZastÄ™pów, który nie przestaje rozszerzać winnicy KoÅ›cioÅ‚aÅ›wiÄ™tego, na krótki czas przedtem, zanim siÄ™ te rzeczy zdarzyÅ‚y, natchnÄ…Å‚ksiÄ™cia pana Bolka, by na roli PaÅ„skiej zaszczepiÅ‚ latoroÅ›l szlachetnÄ…,mianowicie klasztor zakonu cysterskiego, co też i uczyniÅ‚ i tenże klasztorpragnÄ…Å‚ nazywać Å‚askÄ… Marii ZwiÄ™tej".Gdy zaÅ› do tego klasztoru72wysÅ‚any zostaÅ‚ konwent r.P.1293, 7 sierpnia i książę pan staraÅ‚ siÄ™pożytecznie wyposażyć tenże konwent na przyszÅ‚e potrzeby i wygody,uznaÅ‚, że dwie wsi tutejszego klasztoru, Rychnów i Kwalisdorf, dogodniejprzylegajÄ… do jego fundacji, a również, że Wiesental bardzo dogodnie jestpoÅ‚ożony, korzystniej dla przyszÅ‚oÅ›ci tutejszego konwentu, dokonaÅ‚zamiany z panem opatem i konwentem tego klasztoru, dajÄ…c swojejfundacji Rychnów i Kwalisdorf, a tutejszemu klasztorowi Wiesental, zewszystkimi swoimi przynależnoÅ›ciami i z wolnoÅ›ciÄ… sÄ…du, jak to jasnowyÅ‚uszczone jest w przywileju.Uwaga o mÅ‚ynie w Wiesental.MÅ‚yn zaÅ›, który jest w Wiesental,byÅ‚ w posiadaniu pewnego mieszczanina w Münsterbergu, który siÄ™nazywaÅ‚ Zygfryd Rzeznik, któremu zabraÅ‚ gwaÅ‚tem tenże mÅ‚yn Poltko,twierdzÄ…c, że mu ów Zygfryd nie wykonywaÅ‚ należnych posÅ‚ug z tegomÅ‚yna; i gdy tak przez pewien czas sam dzierżyÅ‚ ten mÅ‚yn, zastawiÅ‚ gowreszcie za 30 grzywien używalnej wagi i srebra pewnemu rycerzowi,72Mowa tu o klasztorze cystersów, zaÅ‚ożonym w r.1292 przez ksiÄ™cia BolkaI Å›widnicko-jaworskiego w miejscowoÅ›ci, która pierwotnie zwaÅ‚a siÄ™ Krzeszów Bór.ByÅ‚ toobszar leÅ›ny na pograniczu Å›lÄ…sko-czeskim, nadany w r.1242 przez księżnÄ™ AnnÄ™pustelnikom benedyktyÅ„skim z Opatowie w Czechach, powoÅ‚anym na ZlÄ…sk jeszcze przezjej męża Henryka Pobożnego.Ci eremici w Krzeszowym Borze otrzymali dalsze hojnenadania w r, 1249 od książąt BolesÅ‚awa Rogatki i jego brata Konrada.Ale dobra te w r.1289 odkupiÅ‚ od nich książę Bolko, osiedlajÄ…c tu i hojnie wyposażajÄ…c konwent cysterski,powoÅ‚any z Henrykowa.OdtÄ…d pojawia siÄ™ niemiecka nazwa tej miejscowoÅ›ci Grüssau,którÄ… do niedawna w polskich pracach naukowych nieporadnie polszczono na: Grysów.Obecnie przywrócono autentycznÄ… pierwotnÄ… polskÄ… nazwÄ™ w nieco uproszczonej postaci Krzeszów. 76imieniem Alsyk, od którego pan opat ten mÅ‚yn odkupiÅ‚ za tÄ™ samÄ… sumÄ™,za jakÄ… zostaÅ‚ zastawiony.Gdy zaÅ› Zygfryd umarÅ‚, córka jego Hildegun-da, która po nim pozostaÅ‚a a poÅ›lubiÅ‚a pewnego mieszczanina w Nysie,imieniem Zygfryd Garbarz, nachodziÅ‚a Poltka o ten mÅ‚yn; zawarÅ‚ onz niÄ… przyjacielski ukÅ‚ad i nakÅ‚oniÅ‚ jÄ… do tego, iż zrzekÅ‚a siÄ™ swoich prawi zrezygnowaÅ‚a w ogóle z powództwa.DaÅ‚ także pan opat 20 grzywien ksiÄ™ciu za jeden wolny Å‚an weWiesental, a cokolwiek by wiÄ™cej mogÅ‚o być pożytku z Wiesental niżw Rychnowie i Kwalisdorf, to wszystko książę daÅ‚ szczodrobliwietutejszemu konwentowi na chwaÅ‚Ä™ Bożą i na odpuszczenie swoichgrzechów.Tekst zaÅ› przywileju w sprawie tej zamiany tu zostaÅ‚ wciÄ…g-niÄ™ty ku pamiÄ™ci potomnych.Przywilej na Wiesental.W imiÄ™ PaÅ„skie.Amen.Aby przebiegsprawy dokonanej nie zostaÅ‚ z biegiem czasu zaciemniony mgÅ‚Ä… zapom-nienia, zapobiegliwa pomysÅ‚owość przodków postanowiÅ‚a, że czynyÅ›miertelnych ludzi powinny być uwiecznione przez Å›wiadków i przezpisemne Å›wiadectwa
[ Pobierz całość w formacie PDF ]