[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Sophie, Richard, Tulip&Mówiąc o Sophie, gdzie ona poszła?Charlotte odwróciła się i zobaczyła grupkę młodych ludzi, wszystkich u progudorosłości, otaczających błękitnokrwistego w ciemnozielonym kaftanie.Był on wysoki,235jasnowłosy i uderzająco piękny.Opowiadał jakąś historię a zrelaksowany wyraz jego twarzyzdradzał doświadczonego mówcę.Jego widownia spijała każde słowo z jego ust.Charlotte podpłynęła bliżej analizując jego gesty.Nie tylko krew, ale stara krew.NieAdrianglianin, zdecydowanie luizjański ruch uniósł rękę eleganckim gestem, dłoniąw górze, palec wskazujący prawie równolegle do podłogi, trzy inne lekko zgięte wyraznawskazówka.Na luizjańskim dworze etykieta nakazywała, że kiedy Cesarz był obecny,szlachta nosiła znak, małą srebrną monetę z wygrawerowaną cesarską podobizną, owiniętą nałańcuszku wokół palców.Gest był obliczony na to, żeby pokazać monetę i był tak głębokozakorzeniony w manierach najstarszych rodów, że wykonywali go nieświadomie, kiedyprzedstawiali swoją kwestię podczas sprzeczki, albo uznawali rację kogoś innego.Przysunęła się na tyle blisko, żeby go usłyszeć. & Ostatecznie, jak głosi Ferrah, doskonalenie się w służeniu dla wielu jestnajwyższym powołaniem.Jednostka może osiągnąć swój szczyt tylko wtedy, kiedy pracujedla wyższego dobra większości.Rozległy się potakiwania i głosy zgody.Naprawdę ich urzekł. Ale czy Ferrah nie mówi również, że ustępstwo wobec czyichś norm jest ostatecznązdradą siebie? zabrzmiał z tyłu głos Sophie.Grupa rozdzieliła się i Charlotte ją zobaczyła. A skoro on definiuje etykę jako ostateczny wyraz indywidualności, jego argumentysą sprzeczne i podejrzane.Błękitnokrwisty popatrzył na nią z prawdziwym zainteresowaniem. Sprzeczność istnieje na pierwszy rzut oka, a jednak znika, jeśli się założy, że kodeksmoralny jednostki jest zgodny z celami zbiorowości. Ale czy zbiorowość nie składa się z jednostek o ogromnie sprzecznych kodeksachmoralnych? Tak jest szlachcic uśmiechnął się, wyraznie ciesząc dyskusją. Ale zachowaniemzbiorowości kieruje instynkt samozachowawczy; z tego powodu mamy opracowane wspólneprawa: nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij.Ta właśnie wspólna cecha skłoniła Ferraha dorozpoczęcia badań nad zbiorowością i jednostką.Sophie zmarszczyła brwi. Miałam wrażenie, że Ferrah rozpoczął badania nad zbiorowością i jednostkąponieważ pożądał seksualnie swojej siostry i był zdenerwowany, że społeczeństwo niepozwala mu jej poślubić?Młodzi ludzie westchnęli.Szlachcic zaśmiał się. Czyim skarbem jesteś, dziecko? Moim powiedziała Charlotte.Błękitnokrwisty odwrócił się do niej i wykonał idealny ukłon. Pani, słowa najwyższego uznania.Rzadką rzeczą jest zobaczyć oczytane dzieckow dzisiejszych czasach.Mogę prosić o zaszczyt poznania pani godności? Charlotte de Ney al-te Ran.Arystokrata wyprostował się. Starożytne nazwisko, moja pani.Jestem Sebastian Lafayette.Comte de Belidor.A tojest? Sophie.Szlachcic uśmiechnął się do Sophie.236 Musimy jeszcze porozmawiać, Sophie.Sophie dygnęła z idealnym wdziękiem. To zaszczyt dla mnie, panie. Mam nadzieję, że nie zdenerwowała cię, lordzie Belidor powiedziała Charlotte.Arystokrata odwrócił się do niej. Sebastian, proszę.Wręcz przeciwnie.Często czuję się sfrustrowany brakiemtemperamentu u młodego pokolenia.Wydaje się, że mieliśmy& nie lepszą edukację samąw sobie, ale może większą motywację do korzystania z niej.Oni uczą się, ale prawie niemyślą.Zza Sebastiana Sophie mówiła coś samymi wargami.Kobieta w ciemnoniebieskiej liberii zamkowej służby zbliżyła się do nich i ukłoniła,wyciągając ku Charlotte małą karteczkę. Lady de Ney al-te Ran. Wybaczcie Charlotte uśmiechnęła się do Sebastiana i wzięła karteczkę.Dziękuję.Na kartce pięknie wykaligrafowane litery głosiły Jego Wysokość Lord RobertBrennan serdecznie prosi o przyjemność Pani towarzystwa w Tańcu Rioga.Charlotte zamrugała.Taniec Rioga był starą tradycją.Parkiet był opróżnianyi pojedyncza para jedno z nich królewskiej krwi, ale nie panujący monarcha tańczyłasamotnie.To był oficjalny początek balu i przywilej, za który większość kobiet tutaj zabiłaby,całkiem dosłownie. Zdaje się, że mam zatańczyć Rioga powiedziała. Gratulacje Sebastian skłonił głowę. Cóż za zaszczyt
[ Pobierz całość w formacie PDF ]