[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Mimo to Cezar nie zmienił wydanego rozkazui dwie linie szyku bojowego, jak rozkazał, odpierały wroga, trzecia kończyła robotyfortyfikacyjne.Po obwarowaniu tego obozu pozostawił w nim dwa legiony i częśćoddziałów posiłkowych, pozostałe cztery legiony poprowadził z powrotem dowiększego obozu.50.Następnego dnia Cezar wyprowadził, jak zwykle, swoje wojsko z obydwuobozów i wysunąwszy je od większego obozu nieco ku przodowi stanął w szykubojowym i dał nieprzyjacielowi możność stoczenia bitwy.A gdy stwierdził, żeprzeciwnik nawet wtedy nie wyszedł, około południa ściągnął swe wojsko doobozów.Dopiero wtedy Ariowist wysłał część swoich sił, aby uderzyły namniejszy obóz.Obie strony walczyły zawzięcie aż do wieczora.O zachodziesłońca, Ariowist, po zadaniu nam i po poniesieniu samemu znacznych strat wrannych, ściągnął swoje siły do obozu.Kiedy Cezar wypytywał jeńców, dlaczegoAriowist nie wydaje decydującej bitwy, taką znalazł wymówkę, że u Germanówjest zwyczaj, iż ich matki rodzin przez rzucanie losów i wróżby orzekały, czybędzie korzystnie stoczyć bitwę, czy nie; i oto one stwierdziły, że Germanom niejest sądzone zwycięstwo, gdy stoczą bitwę przed nowiem księżyca51.Następnego dnia Cezar pozostawił w obydwu obozach wystarczającą, jakmu się wydawało, załogę, wszystkie zaś oddziały posiłkowe rozstawił na widokunieprzyjaciela przed małym obozem; ponieważ ilością legionistów ustępowałliczbie nieprzyjaciół, posłużył się oddziałami posiłkowymi dla stworzenia pozorówliczebności; sam zaś, ustawiwszy się w potrójnym szyku bojowym, podszedł ażpod obóz nieprzyjaciela.Dopiero wtedy Germanowie z konieczności wyprowadziliswoje siły z obozu i ustawili się plemionami w jednakowych odstępach,mianowicie Harudowie, Markomanowie, Trybokowie, Wangionowie, Nemetowie,Sedusjowie, Swebowie, i całe swoje wojsko otoczyli ciężkimi i lekkimi wozami,aby nie pozostawała im nadzieja na ucieczkę.Na nich usadowili kobiety, którewśród płaczu wyciągały ręce ku wyruszającym w bój i błagały, żeby nie wydawaliich Rzymianom w niewolę.52.Na czele pojedynczego legionu postawił Cezar poszczególnych legatów ikwestora , aby każdy żołnierz miał w nich świadków swojej dzielności; samrozpoczął bitwę na prawym skrzydle, ponieważ zauważył, że ta strona jest unieprzyjaciół znacznie słabsza.Na dany sygnał nasi tak zawzięcie uderzyli nanieprzyjaciela, że nie starczyło wolnej przestrzeni, by zarzucić go włóczniami,gdyż i on również gwałtownie i szybko ruszył do przodu.Odrzucono włócznie idoszło do starcia wręcz na miecze.Ale Germanowie, zgodnie ze swoimzwyczajem, uformowali szybko falangę i zasłonili się przed ciosami mieczy.Wśródnaszych znalazło się wielu takich, którzy wskakiwali na ścianę z tarcz utworzonąprzez falangę, wydzierali rękoma im tarcze i od góry zadawali ciosy.Podczas gdyna lewym skrzydle szyk nieprzyjacielski został rozbity i nieprzyjaciel zmuszonybył do ucieczki, jego liczebna przewaga na prawym skrzydle zagroziła naszemuszykowi.Zauważył to dowódca jazdy młody Publiusz Krassus, mającydogodniejszą możność obserwacji niż ci, którzy zostali wciągnięci w wir walki, inaszym znajdującym się w niebezpieczeństwie posłał z odsieczą trzeci szyk.53.Dzięki temu walka rozgorzała na nowo i wreszcie wszyscy nieprzyjacielerzucili się do ucieczki i nie wcześniej jej zaprzestali, aż dopadli rzeki Renu,płynącej około 5 000 kroków od tego miejsca.Tutaj tylko bardzo nieliczni, ufni wswe siły, próbowali przebyć ją wpław albo szukali dla siebie ocalenia wznalezionych łodziach; między nimi był też Ariowist, który trafiwszy na uwiązanąprzy brzegu łódz na niej umknął; wszystkich pozostałych konnica nasza dogoniła iwycięła w pień.Ariowist miał dwie żony: jedną z plemienia Swebów, którąprzywiódł ze sobą z ojczyzny, drugą Noryjkę, siostrę króla Wokkiona, którąprzysłaną przez brata poślubił w Galii: obie straciły życie podczas tej ucieczki; miałon też dwie córki: starsza z nich została zabita, druga dostała się do niewoli
[ Pobierz całość w formacie PDF ]