[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Najbliżej była Tillek — Teresa, ale szukał dalej, gdyż korzystnie z jej pomocy uznał niemal za świętokradztwo.— Trzymaj się mnie, delfiniarzu — zakomenderowała i coś popchnęło mu rękę do jej płetwy grzbietowej, za którą posłusznie chwycił.— Nie powinienem tego robić… — wyjąkał.— Tak nie można, przecież ty jesteś Tillek.Odpowiedziały mu głośne piski i cmokanie, a byli już tak blisko szalup, że słyszał powitalne okrzyki.Tillek doholowała go do statku mistrza Idarolana i tam zatrzymała się obok szalupy, utrzymując równowagę tylko łagodnymi ruchami płetw.Gdy spojrzał do góry, zobaczył swego uśmiechniętego ojca, matkę poważną, lecz jednocześnie dumną, Alemiego i Kami, robiącą wrażenie, że za chwilę się rozpłacze.Za nią stali T’gellan, komendant z Benden, D’ram, promienny T’lion i jakiś nieznany, surowo wyglądający mężczyzna, mistrz Samvel, Główna Harfiarka Menolly i mistrz Sebell.Ojciec i Alemi wyciągnęli do niego ręce.— Chwyć się, Readisie! — rozkazał Jayge, a chłopiec był zanadto zdziwiony, żeby nie posłuchać.Silne ręce mężczyzn wciągnęły go na pokład.Matka podała mu wielki ręcznik i krytycznym spojrzeniem zmierzyła od stóp do głów swego opalonego syna, jakby nie mogła się nadziwić widząc go w tak dobrej kondycji.— Dziękuję ci, mamo — wymamrotał i zamilkł, nie bardzo wiedząc co jeszcze ma powiedzieć, bo właśnie Tillek wychyliła się z wody, żeby uczestniczyć we wszystkim.Zanosiło się na coś więcej niż tylko wyciągnięcie z wody krnąbrnego zbiega.— Oj, Readisie — zaczął mistrz Idarolan, wziął się pod boki i uśmiechnął do niego.— Zmusiłeś nas do długich, lecz szczęśliwie zakończonych poszukiwań, chłopcze.— Chciałem tylko pomóc delfinom — odparł Readis, kierując swoje słowa do ojca, pomimo obecności tylu dostojnych osób.— Nikt się nimi nie zajmował.Jayge wziął Readisa za rękę, serdecznie uścisnął i w zadumie powiedział:— Teraz wiemy o tym, synku.Bardzo szanuję twój postępek tamtego dnia, bez względu na wypowiedziane przeze mnie wówczas słowa i moje ówczesne opinie.— Nigdy nie powinnam się była do ciebie tak odzywać — wyszeptała Aramina, z oczyma pełnymi łez.— Słuchajcie, przyjaciele, nie możemy pozwolić, żeby Tillek dłużej czekała — zauważył mistrz Idarolan.— Zebraliśmy się tutaj na jej prośbę — dodał.— Na jej… — Readis przeniósł wzrok z postaci Głównego Rybaka, na ciemniejącą pod wodą sylwetkę Tillek.— Wyraziła życzenie, żebyś został delfiniarzem — wyjaśnił mistrz Idarolan.— Na Pernie nie mieliśmy Izby Delfinów… i przez wiele lat nawet nie pomyśleliśmy o tym, że powinniśmy ją założyć.Tillek wykazała jednak wiele zrozumienia.— Opady Nici spowodowały wiele problemów dla ludzi na tej planecie — powiedziała Tillek, ale ton jej wypowiedzi sugerował, że nie mogła w pełni zaakceptować zaistniałej sytuacji.Obok niej Readis obserwował liczne stada delfinów, chyba wszystkie z całego Pernu zebrały się tutaj! — Jesteśmy ludziom wdzięczni za wiele spraw.Za historię, za uświadomienie nam, kim jesteśmy, i za ofiarowanie języka, którym możemy się porozumiewać.Mowa jest czynnikiem pozwalającym podnosić poziom rozwoju ludzkości, a nam dała prymat ponad wszystkimi stworzeniami zamieszkującymi lądy i morza.— A ty, Tereso — Tillek — powiedział Główny Harfiarz Sebell — jesteś moim odpowiednikiem wśród delfinów.— Nie gram na instrumentach muzycznych.Potrafię, jednak śpiewać stare, wielce pouczające dla młodzieży pieśni, żeby zawsze pamiętała o przeszłości i o starej, poczciwej Ziemi oraz o dziejach tych wszystkich kobiet i mężczyzn, którzy pływali z nami po nowo odkrywanych morzach.— Readisie, gapisz się z otwartymi ustami — cicho szepnął do niego ojciec.— Coś tu zostało powiedziane o Izbie Delfinów? — odezwała się Tillek.— Tak, mówiłem o Izbie Delfinów — potwierdził Idarolan.— O Cechu Delfiniarzy — powiedział F’lar z Benden.— Występuję tu w imieniu wszystkich Komendantów Strażnic…— A ja, Oterel z Siedliska Tilleka reprezentuję Lordów Włodarzy… — powiedział posępny mężczyzna, po czym uśmiechnął się i już nie wyglądał tak groźnie.— Ja tu jestem z ramienia Cechu Harfiarzy — dodał Sebell [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • personata.xlx.pl