[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Prywatnie wcale nie wątpił, że da radę.Niewielesystemów na Britannii mogło mu się oprzeć - ale nie opłacałosię tego rozgłaszać, zwłaszcza przy szefie.Im więcej pokażeszumiejętności, tym więcej od ciebie żądają - już dawno pojął tębolesną lekcję.No i nie chciał, żeby inni wiedzieli, jak wwolnym czasie trawersował zabronione serwisy danych statku.Na przykład zainteresowanie płatnym strumieniowaniemfilmów na Britannii pozwoliło mu zgromadzić ładną prywatnąbibliotekę najnowszych DVD.Stuknął w kilka klawiszy i wyświetlił się nowy ekran: HMS BRITANNIA - CENTRALNE SYSTEMYAUTONOMICZNE SERWISY(TRYB KONSERWACYJNY)NAPDSTEROWANIEHVAC30ELEKTRYCZNOZFINANSEBALAST/STABILIZATORYALARMPenner najechał myszą na STEROWANIE i wybrałAUTOPILOTA z podmenu, które się wyświetliło.Na ekraniepojawił się komunikat o błędzie: TRYB KONSERWACJIAUTOPILOTA NIEDOSTPNY PODCZAS PRACYSYSTEMU.No, tego się spodziewał.Wyszedł z menu systemowego,wywołał tryb poleceń i zaczął szybko pisać.Na ekraniewyskoczyła seria małych okien.- Co teraz robisz? - zapytał Hufhagel.- Wykorzystam diagnostyczne tylne drzwi, żeby uzyskaćdostęp do autopilota.30HVAC (ang.Heating, Ventilation, Air Conditioning) - ogrzewanie, wentylacja, klimatyzacja. Nie wyjawił, jak dokładnie zamierzał uzyskać dostęp;Hufnagel nie musiał wiedzieć wszystkiego.Na drugim końcu pomieszczenia zadzwonił telefon i jedenz techników odebrał.- Panie Hufhagel, telefon do pana.Na twarzy technika malowało się napięcie i strach.Pennerwiedział, że sam też pewnie by się denerwował, gdyby niemiał tak wysokiej opinii o własnych umiejętnościach.- Idę.- I Hufnagel odszedł.Dzięki Bogu.Penner szybko wyłowił CD z kieszenilaboratoryjnego fartucha, wsunął do napędu i załadował dopamięci trzy programy narzędziowe: monitor procesówsystemowych, analizator kryptograficzny i szesnastkowydisasembler.Schował płytę z powrotem do kieszeni i zwinąłtrzy programy, zanim Hufhagel wrócił.Kilka kliknięć myszą i pojawiła się nowa ramka:HMS BRITANNIA - SYSTEMY CENTRALNEAUTONOMICZNE SYSTEMY(TRYB DIAGNOSTYCZNY)SUBSYSTEM VII RDZENIOWA PODSTRUKTURAKIEROWANIA AUTOPILOTEMPomyślał, że powinien zapytać, zanim Hufnagel zacznieod nowa.- Kiedy.to znaczy, jeśli przeniosę kontrolę procedurkierujących, co dalej?- Dezaktywuj autopilota.Wyłącz go całkowicie i przerzućsterowanie ręczne na pomocniczy mostek.Penner oblizał wargi.- To chyba nieprawda, że kapitan Mason opanowała.- Tak, to prawda.Więc bierz się do roboty.Penner po raz pierwszy poczuł lekkie ukłucie niepokoju.Sprawdził, czy monitor procesów działa, wybrał autopilota ikliknął klawisz  diagnostyka.Otworzyło się nowe okno,przez które przewijały się rozpędzone strumienie liczb.- Co to jest?Penner zerknął na monitor procesów i westchnął w duchu.Typowy szef informatyki, pomyślał.Hufnagel znał wszystkienajnowsze określenia, jak  równoważenie obciążenia farmyblade czy  wirtualizacja serwera , i mógł zagadać na śmierćkażdego oficera, ale nie miał zielonego pojęcia o prawdziwychzasadach kierowania skomplikowanym systemem danych.Na głos powiedział:- To dane wyjściowe autopilota działającego w czasierzeczywistym.- I?- I zamierzam je zanalizować, znalezć stos przerwań,potem wykorzystać wewnętrzne zdarzenia przełączające, żebyzakłócić proces.Hufnagel mądrze pokiwał głową, jakby rozumiał, co to zacholerstwo.Upłynęła długa chwila, kiedy Penner analizowałdane.- No? - ponaglił go Hufnagel.- Zaczynaj.Mamy niecałągodzinę.- To nie takie łatwe.- Dlaczego?Penner wskazał ekran.- Proszę spojrzeć.To nie są komendy szesnastkowe.Sąkodowane.- Umiesz usunąć kodowanie?A czy ptaszek umie latać? - pomyślał Penner.Nagledotarło do niego, że - jeśli to odpowiednio rozegra - załatwisobie pokazną premię, może nawet awans.Corey Penner,oficer informatyczny pierwszej klasy, bohaterski haker, który ocalił Britannię.Spodobał mu się ten pomysł.Przestał się denerwować:wiedział, że dla niego to bułka z masłem.- To będzie trudne, bardzo trudne - oświadczył,przybierając odpowiednio melodramatyczny ton.-Zastosowano skomplikowane procedury kodowania.Wie pancoś o nich?Hufhagel pokręcił głową.- Kodowanie autopilota opracowała niemiecka firmakomputerowa.Korporacja nie może znalezć dokumentacji anispecyfikacji.A w Hamburgu jest już po godzinach pracy.- W takim razie muszę przeanalizować sygnaturękodującą, zanim określę, jaką zastosować strategiędeszyfrowania.Obserwowany przez Hufhagla, przepuścił strumieńdanych autopilota przez analizator kryptograficzny.- Używa macierzystego sprzętowego systemu kodowania -oznajmił.- To zle?- Nie, dobrze.Zwykle kodowanie sprzętowe jest dośćsłabe, najwyżej trzydziestodwubitowe.Jeżeli to nie AES3131AES (ang.Advanced Encryption Standard) - symetryczny szyfr blokowy, odporny na znane atakikryptoanalizy różnicowej i liniowej. albo jakiś wielkobitowy algorytm, powinienem go złamać.ee, rozszyfrować w krótkim czasie.- Nie mamy czasu.Mówiłem, że została niecała godzina.Penner zignorował go i wlepił wzrok w okno analizatora.Wbrew sobie pakował się w kłopoty.Nagle przestało goobchodzić, czy szef zobaczy jego nieortodoksyjne narzędziapracy.- No więc? - ponaglił Hufnagel.- Jedną chwilę, sir.Analizator ustala, jak silne jestkodowanie.W zależności od bitowej głębi mogęprzeprowadzić atak side channel32 albo.Analizator skończył pracę i na ekranie wyskoczyłomnóstwo cyfr.Pomimo gorąca w serwerowni Penner poczuł,że robi mu się zimno.- Jezu - mruknął.- Co jest? - zapytał natychmiast Hufnagel.Penner wpatrywał się w dane z zakłopotaniem.- Sir, mówił pan, że mniej niż godzina.Godzina.dokładnie do czego?- Do rozbicia Britannii na Carrion Rocks.- A jeśli się nie uda.jaki jest plan B?32Atak side channel - rozszyfrowanie matematycznie bezpiecznych kluczy kryptograficznych poprzezanalizę naturalnych fizycznych skutków ubocznych szyfrowania, jak pobór mocy, czas obliczeń i emisjaelektromagnetyczna. - Nie twoje zmartwienie, Penner.Pracuj dalej.Penner przełknął ślinę.- Procedura stosuje kryptografię krzywych eliptycznych.Przełomowe rozwiązanie.Tysiącdwudziestoczterobitowyklucz jawny front-end z pięćsetdwunastobitowym kluczemsymetrycznym back-end.- No więc? - zapytał szef informatyków.- Ile ci to zajmie?W ciszy, która zapadła po tym pytaniu, Penner nagleusłyszał wyrazniej głębokie dudnienie silników statku, głuchetąpnięcia dziobu rozbijającego czołową falę z nadmiernąszybkością, stłumiony huk wiatru i morza, którego niezagłuszało nawet wycie chłodzących wentylatorów wbezokiennym pomieszczeniu.- Penner? Jak długo, do cholery?- Tyle lat, ile jest ziarenek piasku na wszystkich plażachświata.- wymamrotał, ze strachu niemal dławiąc się słowami. 63.Istota, która nie miała imienia, wędrowała przez mrok igłuchą pustkę [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • personata.xlx.pl