[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jego Moc na razie jest jeszcze niewielka, ale dla całej reszty Mroku, utkanego rękami Morgotha i Saurona, on jest właśnie tym kamykiem, który porywa ze szczytów rujnującą wszystko lawinę.Cała różnica polega na tym, aby teraz porwać lawinę, wystarczy tylko ten kamyczek.Tak więc spieszcie się! Nie ociągajcie się i pamiętajcie: jeszcze się spotkamy.Los Zachodu jest moim losem.Na dobre czy na złe, to się dopiero okaże.Wtedy z ochotą powiem wszystko, co będę mógł.- Kim jest Nocna Włodarka i jak ją pokonać? – zapytał Malec.- Nie dacie jej rady, dlatego uciekajcie ile sił.To będzie najrozsądniejsze.Do walki z nią potrzebna jest magia.- A jeśli spotkamy Olmera i przegramy? - zapytał Folko z drżeniem serca.- Pamiętasz, jak kończy się przepowiednia? Nie wiem, skąd napływają do mnie słowa przepowiedni, mogę tylko odpowiedzieć, że Śródziemie zmieni się straszliwie, nie do poznania.- Powiedz, Naugrimie, kim jesteś.- Za wcześnie.Odpowiem potem, jeśli będzie mi udzielone pozwolenie.- No to.jeśli Olmer zacznie wojnę, kto będzie górą?- Nie wiem.- Czy mamy szukać pomocy? U elfów Wschodu? Przy okazji, kim one są? Czy może mamy zwrócić się o wsparcie do Gondoru albo, niech mnie Durin natchnie dobrą myślą, do Haradu?- Prosić Harad o pomoc nie warto, chociaż i tam są tacy, co odrzucili Mrok, ale stracicie wiele czasu.Gondor może zatrzymać armię Olmera, jeśli uda mu się ją zebrać, ponieważ największe zagrożenie to nie jego hufce, tylko resztki Mroku, które obudziły się w nim po długim śnie.A elfy Wschodu.Zwą ich Avari, to ci oporni, którzy nie chcieli porzucić swej praojczyzny w Śródziemiu i udać się za posłańcami Valarów na zachód, do Błogosławionego Królestwa.Nigdy nie znali Valarów i kierowali się własną mądrością.I osiągnęli wiele!- Powiedz, Naugrimie, skąd w świecie bierze się tyle licha, o którym nie wspomina się nawet w starych podaniach tangarów? - zapytał Malec.- Dlatego się nie wspomina, że nawet nie można sobie wyobrazić, ile różnych, jeśli chodzi o moc i zdolności, duchów oddało się swego czasu Mrokowi, a każdy z nich, widząc, że nie uniknie zapłaty za swe uczynki, starał się zostawić po sobie jakąś pamiątkę.Korzystały więc z tego, co miały pod ręką, a niektóre same tworzyły sobie pełzające, latające czy chodzące po ziemi ciała, i żyły, i rozmnażały się.Po zwycięstwie Światła uciekły wszystkie na wschód, gdzie na razie nie dociera oddech Valarów.I tam, na nieogarnionych wzrokiem przestrzeniach Ardy, Królestwa Ziemi, istnieją po dzień dzisiejszy.A, przy okazji, jeszcze jedno.Wasze mithrilowe rynsztunki są świetne, ale pamiętajcie, że jest w Śródziemiu jeden jedyny miecz, wykuty bardzo dawno temu, w dniach Pierwszego Wieku, przez Eala Ciemnego Elfa.Wykuł go z ognistego żelaza, które spadło z nieba, i żaden metal, nawet mithril, nie zdoła mu się oprzeć.Eal wykuł dwa takie miecze, ale jeden złamał się, gdy uderzył nim siebie Turin Turambar, a drugi, należący do syna Eala, wyniósł z ruin Gondolinu Tuor, założyciel linii królów Numenoru.Od niego cudowna broń trafiła do Elrosa, Brata Elronda, a dziś ostrze jest w Gondorze.Strzeżcie się go! Żadna inna klinga nie przebije twojego pancerza.A serce podpowiada mi, że wkrótce miecz ten może ponownie zobaczyć światło dzienne.- Czyż podczas całej wędrówki będziemy trafiali tylko na samo zło? - zapytał Folko drżącym głosem.Naugrim popatrzył na niego uważnie.- Elfy uważały, że strach obezwładnia - zauważył - i z tego powodu unikały złych przepowiedni.Dlatego pocieszę cię.Dobrze by było, gdybyście, minąwszy Opuszczone I Pasmo, Lasy Cza i ziemie Hazgów, skierowali się na północ, odo wielkiego lasu Gondalaru, po elfijsku Taur nu Amarth, Las Przeznaczenia.Tam możecie spotkać kogoś z Avarich.Jeśli będziecie mieli szczęście, to wam pomogą.- Mogą nie zechcieć pomóc?- One są nieufne i ostrożne - padła odpowiedź.- Sama nazwa ich twierdzy, Las Przeznaczenia, mówi o tym, że w czasach Pierwszego Wieku, wkrótce potem, jak Eldarowie porzucili swą praojczyznę i ruszyli na zachód, oporni musieli stoczyć okrutną bitwę z rzuconymi na nich potworami Pierwszego Nieprzyjaciela.Szczegółów nie znam, ale bitwa ta położyła kres wędrówce Avarich na zachód.- A czy Olmer będzie mógł przedostać się do Domu Wysokiego? - zapytał hobbit.- Jest to prawdopodobne.Ma dużą Moc i, jak ssie wydaje, sam nie bardzo rozumie, skąd ona pochodzi i jaką ima naturę.Wielu z tych, którzy mogliby stanąć mu na drodze, ustępuje przed tą siłą.- No dobrze.Powiedz jeszcze, kim są Ghurrowie i jak z nimi walczyć.- Ghurrowie to szumowiny, odrzuty z plemienia Siedmiu Ojców - odpowiedział poważnie Naugrim.- Mają wiele wspólnego z orkami.Ich również wyhodował, będąc u szczytu swej potęgi, Pierwszy Wielki Nieprzyjaciel; krzyżował usłużne wampiry z przypadkowo przejętymi i w szczególny sposób zabitymi krasnoludami.Ghurrowie są mocni, wytrwali, i o ile orkowie w głębi swych czarnych serc nienawidzili swego władcy i służyli mu bardziej ze strachu i nienawiści do elfów, to Ghurrowie nie ustają w wychwalaniu go za darowane im ziemskie istnienie i dlatego są nawet gorsi i bardziej uparci niż najokrutniejsi orkowie.Bardzo trudno się z nimi walczy: zręczni, sprytni, potrafią zakopać się w ziemi, są wielkimi mistrzami zasadzek i nieoczekiwanych ciosów w plecy.Podobnie jak krasnoludy potrafią kopać tunele i tworzyć podziemne budowle, dysponują też pewną wiedzą o czarnej magii; mogą spowodować, że przeciwnik kamienieje i nie może unieść miecza.Potrzebna tu jest tajemna wiedza krasnoludów, one kiedyś walczyły z podobnymi stworami.Ghurrów spotkacie na pewno, zamieszkują rozległe przestrzenie zarówno w Lasach Cza, jak i za nimi, wzdłuż drogi do ziemi Hazgów.Co tu można poradzić? Znasz odpowiedź równie dobrze jak ja.Trzymaj mocniej miecz! Oprócz Hazgów w krainach za Lasami Cza zamieszkują Heggowie i Horwarowie.Heggowie od dawna żyli na stokach gór i byłby to zapewne dobry naród, gdyby nie Sauron Wielki.U szczytu swej władzy skusił ich mirażem potęgi mordorskich ziem i Heggowie, nigdy niepożądający cudzego, nagle zapragnęli żyznych ziem w dolinach [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • personata.xlx.pl