[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Aczkolwiek, prawdÄ™ powiedziawszy, nie trzymaÅ‚aby ich wtedy tak ostrożnie.NaÅ‚ożywszy pÅ‚aszcz z kapturem, który podaÅ‚a mu Corana, Rand zÅ‚ożyÅ‚ nadgarstki zaplecami i Sulin zwiÄ…zaÅ‚a je sznurem.Ciasno i mruczÄ…c przy tym do siebie. To jakiÅ› absurd.Nawet mieszkaÅ„cy bagien nazwaliby to absurdem.StaraÅ‚ siÄ™ nie krzywić.MiaÅ‚a krzepÄ™ i wykorzystywaÅ‚a jÄ…. Zbyt czÄ™sto od nas uciekasz, Randzie al àor.Nie dbasz o siebie. UważaÅ‚a go zabrata, równego jej wiekiem, ale niekiedy nieodpowiedzialnego. Far Dareis Mai strze-gÄ… twego honoru, a ciebie to nic a nic nie obchodzi.138 Fedwin rzucaÅ‚ wÅ›ciekÅ‚e spojrzenia, kiedy jemu wiÄ…zano nadgarstki, mimo iż krÄ™pu-jÄ…ca go Panna prawie wcale nie wkÅ‚adaÅ‚a w to wysiÅ‚ku.ObserwujÄ…cy to Jonan i Ebenkrzywili siÄ™ mocno.Ten plan nie podobaÅ‚ im siÄ™ tak samo, jak nie podobaÅ‚ siÄ™ Sulin.I równie niewiele z niego rozumieli.Smok Odrodzony nie musiaÅ‚ siÄ™ tÅ‚umaczyć, a Ca-r a carn rzadko kiedy to robiÅ‚.Niemniej jednak żaden nic nie powiedziaÅ‚.BroÅ„ siÄ™ nieskarży.Sulin stanęła przed Randem, rzuciÅ‚a jedno spojrzenie na jego twarz i w tym momen-cie oddech uwiÄ…zÅ‚ jej w gardle. One ci to zrobiÅ‚y  powiedziaÅ‚a cicho i siÄ™gnęła do swojego noża o ciężkimostrzu.Stopa stali wiÄ™cej i byÅ‚by to prawie krótki miecz, aczkolwiek tylko dureÅ„ powie-dziaÅ‚by coÅ› takiego Aielowi. Nałóż mi kaptur  rozkazaÅ‚ jej szorstkim tonem Rand. Idzie o to, żeby mnienikt nie rozpoznaÅ‚, zanim dotrÄ™ do Baela i Bashere. WahaÅ‚a siÄ™, patrzÄ…c mu prostow oczy. Nałóż kaptur, powiedziaÅ‚em  warknÄ…Å‚.Sulin byÅ‚aby w stanie zabić wiÄ™k-szość mężczyzn goÅ‚ymi dÅ‚oÅ„mi, ale jej palce udrapowaÅ‚y kaptur wokół jego twarzy nie-zwykle delikatnie.Jalani, Å›miejÄ…c siÄ™, naciÄ…gnęła mu kaptur na oczy. Teraz możesz być pewien, że nikt ciÄ™ nie rozpozna, Randzie al àor.Musisz namzaufać, abyÅ›my mogÅ‚y pokierować twoimi stopami. Kilka Panien wybuchnęło Å›mie-chem.CaÅ‚y zesztywniaÅ‚y, ledwie siÄ™ hamowaÅ‚ z objÄ™ciem saidina.Ledwie.Lews àerin war-czaÅ‚ i bredziÅ‚.Rand zmusiÅ‚ siÄ™, żeby oddychać normalnie.Nie ogarnęła go caÅ‚kowitaciemność.Spod skraju kaptura widziaÅ‚ Å›wiatÅ‚o księżyca.A mimo to potknÄ…Å‚ siÄ™, kiedySulin i Enaila ujęły go pod rÄ™ce i poprowadziÅ‚y do przodu. A ja myÅ›laÅ‚am, że dorosÅ‚eÅ› już do tego, by chodzić zgrabniej  mruknęła Enaila,udajÄ…c zdziwienie.Sulin poruszyÅ‚a rÄ™kÄ….Po chwili dotarÅ‚o do niego, że gÅ‚adzi go po ra-mieniu.WidziaÅ‚ tylko to, co znajdowaÅ‚o siÄ™ przed nim, oÅ›wietlony przez księżyc bruk dzie-dziÅ„ca stajni, dalej kamienne stopnie, marmurowe posadzki w Å›wietle lamp, niekiedypodÅ‚użny dywan.WytężaÅ‚ oczy, czy nie widzi jakiegoÅ› ruchu w cieniach, macaÅ‚ w po-szukiwaniu ostrzegawczej obecnoÅ›ci saidina, albo, co gorsza, mrowienia, które ostrze-gaÅ‚o, że jakaÅ› kobieta obejmuje saidara.Zlepy, nie mógÅ‚ wiedzieć, że ktoÅ› go zaraz zaata-kuje, dopóki nie bÄ™dzie za pózno.SÅ‚yszaÅ‚ szmery stóp sÅ‚użących, którzy biegli do swychconocnych obowiÄ…zków, nikt jednak nie zatrzymaÅ‚ piÄ™ciu Panien, które najwyrazniejeskortowaÅ‚y dwóch wiÄ™zniów w kapturach.Skoro Bael i Bashere mieszkali w paÅ‚acui dowodzili Caemlyn za pomocÄ… swoich ludzi, to bez wÄ…tpienia bardziej dziwne wido-ki widywano na tych korytarzach.To przypominaÅ‚o przejÅ›cie przez labirynt.Ale z ko-lei bywaÅ‚ już w niejednym labiryncie od czasu wyjazdu z Pola Emonda, nawet kiedy musiÄ™ wydawaÅ‚o, że kroczy prostÄ… Å›cieżkÄ…:139  Czy wiedziaÅ‚bym, że Å›cieżka jest prosta, gdybym takÄ… zobaczyÅ‚?  zastanawiaÅ‚ siÄ™.  Czy raczej tkwiÄ™ w tym już od tak dawna, że od razu uznaÅ‚bym jÄ… za puÅ‚apkÄ™? Nie ma żadnych prostych Å›cieżek.SÄ… tylko puÅ‚apki, przeszkody i ciemność. Szy-derczy gÅ‚os Lewsa àerina ociekaÅ‚ potem i rozpaczÄ….ByÅ‚y w nim te same uczucia, któ-re kotÅ‚owaÅ‚y siÄ™ w Randzie.Kiedy Sulin nareszcie wprowadziÅ‚a ich do jakiejÅ› izby i zatrzasnęła za sobÄ… drzwi,Rand podrzuciÅ‚ gwaÅ‚townie gÅ‚owÄ…, żeby strÄ…cić kaptur  i wytrzeszczyÅ‚ oczy.Spodzie-waÅ‚ siÄ™ zobaczyć Baela i Davrama, ale nie żonÄ™ Davrama, DeirÄ™ ani też Melaine i Do-rindhÄ™. WidzÄ™ ciÄ™, Car a carnie. Bael, najwyższy czÅ‚owiek, jakiego Rand kiedykol-wiek poznaÅ‚, siedziaÅ‚ na skrzyżowanych nogach na zielono-biaÅ‚ych pÅ‚ytkach posadzkiw swoim cadin sor, niby rozluzniony, a jednak sprawiajÄ…cy wrażenie gotowego natych-miast poderwać siÄ™ z miejsca.Wódz klanu Goshien Aiel nie byÅ‚ mÅ‚ody  żaden wódzklanu nie byÅ‚  i miaÅ‚ siwe pasma w ciemnorudych wÅ‚osach, ale każdego, kto by uznaÅ‚,że jest miÄ™kki jak na swój wiek, czekaÅ‚a smutna niespodzianka. ObyÅ› zawsze znajdo-waÅ‚ wodÄ™ i cieÅ„.Ja stojÄ™ z Car a carnem, a ze mnÄ… stoi moja włócznia. Woda i cieÅ„ to niezÅ‚e rzeczy  powiedziaÅ‚ Davram Bashere, przekÅ‚adajÄ…c nogÄ™przez zÅ‚ocone oparcie krzesÅ‚a  ale ja osobiÅ›cie zdecydowaÅ‚bym siÄ™ na schÅ‚odzonewino. Nieco wyższy od Enaili, miaÅ‚ na sobie rozpiÄ™ty niebieski ka5àan, a na jego sma-gÅ‚ej twarzy lÅ›niÅ‚ pot.Mimo pozornej niezdarnoÅ›ci wyglÄ…daÅ‚ na jeszcze twardszego odBaela, z tymi zapalczywymi, skoÅ›nymi oczyma i nosem w ksztaÅ‚cie dzioba nad sumia-stymi wÄ…sami przetykanymi siwiznÄ…. GratulujÄ™ ucieczki i zwyciÄ™stwa.Czemuż tojednak przybywasz w przebraniu wiÄ™znia? Ja wolaÅ‚abym wiedzieć, czy on nie Å›ciÄ…ga na nas Aes Sedai  wtrÄ…ciÅ‚a Deira.Mat-ka Faile, rosÅ‚a kobieta odziana w zielony jedwab obszyty zÅ‚otem, byÅ‚a równie wysokajak wszystkie zgromadzone tutaj Panny z wyjÄ…tkiem Somary; jej dÅ‚ugie, czarne wÅ‚osy naskroniach przyprószone byÅ‚y bielÄ…, nos zaÅ› miaÅ‚a niewiele mniej wydatny od nosa męża.Po prawdzie to mogÅ‚aby udzielać mu lekcji w robieniu zapalczywych min; pod tym jed-nym wzglÄ™dem mocno przypominaÅ‚a wÅ‚asnÄ… córkÄ™.ByÅ‚a lojalna przede wszystkim wo-bec wÅ‚asnego męża, a nie Randa. WziÄ…Å‚eÅ› Aes Sedai do niewoli! Czy mamy siÄ™ terazspodziewać, że caÅ‚a BiaÅ‚a Wieża runie nam na gÅ‚owy? Jeżeli to zrobiÄ…  powiedziaÅ‚a ostrym tonem Melaine, poprawiajÄ…c szal  to zo-stanÄ… potraktowane tak, jak na to zasÅ‚ugujÄ…. Ta kobieta o wÅ‚osach barwy sÅ‚oÅ„ca, zie-lonych oczach i wielkiej urodzie, nie wiÄ™cej niż kilka lat starsza od Randa, sÄ…dzÄ…c z twa-rzy, byÅ‚a MÄ…drÄ… i żonÄ… Baela.Cokolwiek spowodowaÅ‚o, że MÄ…dre zmieniÅ‚y swe zapatry-wania odnoÅ›nie do Aes Sedai, Melaine, Amys i Bair zmieniÅ‚y je w najwiÄ™kszym stop-niu.140  Ja natomiast chciaÅ‚abym wiedzieć  rzekÅ‚a trzecia kobieta  co zrobisz z Co-lavaere Saighan. Deira i Melaine wyróżniaÅ‚y siÄ™ wspaniaÅ‚Ä… aparycjÄ…, ale DorindhaprzeÅ›cigaÅ‚a je obie, aczkolwiek nieÅ‚atwo dawaÅ‚o siÄ™ orzec, na czym to wÅ‚aÅ›ciwie pole-ga [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • personata.xlx.pl