[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Miała w środku bąbelek powietrza.Bohaterka była elfickim szermierzemzarozumiałym do bólu.W tamtych czasach nie było jeszcze wady Zbyt PewnySiebie, ale na pewno zasługiwała na nią.To była jej ulubiona postać.Nazywała ją Panią Szczęście".I kiedy nadszedł czas nagrody dla Pani Szczęście,sięgnąłem po kilka sztuczek i wybrałem dwie z nich.Pierwszą był czerwony rubin ze skazą w sercu.Kamień szczęścia.Dodawał+1 do każdego rzutu, jaki wykonywała.Drugim był miecz - Miecz Ostrości.Myślę, że wiecie, o czym tu mówię.Inny kolo grał krasnoludzkim berserkerem.Problem z nim był taki, że byłobciążony klątwą - nie mógł mówić.Jeśli choć wymruczałby jeden wyraz,oszalałby i zabił wszystkich w zasięgu.Ponownie sięgnąłem po sztuczki MGi wyciągnąłem.Krasnoludzki Młot.Taki, który wraca, gdy się go rzuci i który jednym ciosem zabija giganta.Problem z nim był tylko jeden - jego mocujawniała się, gdy przywołano jego imię.Gracze lubiący interakcję z BN (kochankowie, nie wojownicy) są jeszczełatwiejsi do nagrodzenia.Każda dama, którą oczarują, każdy generał którego zachwycą, każdy książę, którego osławią w poezji to dla nich jak własnyprzedmiot magiczny.Dama może użyć swych talentów, by zyskać uznanie dla Bohatera na dworze, ułatwić mu udział w najważniejszych przyjęciach i spotkanie z tymi,którzy naprawdę mają znaczenie.Znacie tę regułę: Nie liczy się, co potrafisz, lecz kogo znasz." Oczywiście, zyskiwanie wysoko postawionych przyjaciół to nie wszystko.GRAJ TWARDO JOHN WICK102KOPIABard w jednej z moich kampanii D&D zatrzymał się na trakcie, by opowiedzieć dzieciakom historyjkę.Chciał PD (brakowało mu 10 PD, by wskoczyćna wyższy poziom) więc mu powiedziałem: Opowiedz historię, dostaniesz PD.Opowiedział świetną historię.Dałem mu 10 PD.Jakiś czas pózniej Bard wraz z resztą drużyny wpadli w kłopoty, trafiając napaskudną bandę w jednej z miejscowych gospod.Bandziory były w przewadze trzech do jednego, a z ostrzy ich noży kapały czarne krople trucizny.Alew pewnym momencie z ław przy ścianie podniósł się oddział mężczyzn i pochwili zmienił bandytów w krwawą papkę.Kiedy walka się skończyła, jedenz gości podszedł do Barda i powiedział: Słyszałem historię, którą opowiadałeś dzieciakom dziś rano.Wzruszyła mnie, muszę przyznać".Następnie goście wyszli z knajpy.Ten oddział okazał się najlepszym sojusznikiem graczy, jakiego kiedykolwiekmieli.Była to ekipa z Gildii Złodziejów.Nie ma pracy, nie ma rzutuKażdy MG nagradza graczy za dobre odgrywanie.Niektórzy mówią: Jeśli toodegrasz, nie musisz rzucać.".Inni mówią: Jeśli to odegrasz, dostaniesz bonus do rzutu."Rozmawiałem ostatnio z kilkoma przyjaciółmi, którzy piszą religijną gręfabularną.Prosili o radę.Przyjrzałem się grze uważnie i byłem pod wrażeniem.Niemniej, czegoś było brak.Nie wiedziałem tylko czego.Po kilku pizzach, colach i stworzonych postaciach już wiedziałem.Używali Wiary.Widzicie, w mojej grze Wiara to wiara w coś, czego nie możesz udowodnić".Jeśli masz mieć Wiarę w grze fabularnej, nie możesz nazwać jej wiarą.Sąprzecież reguły.Gracze je znają.Gracze mają to na papierze.To nie jest Wiara.To Oddanie.ROZDZIAA 9PROSZ PANA, MOG PROSI O JESZCZE?103KOPIARazem z tym odkryciem dotarło do mnie coś więcej.Gra powinna wykorzystywać dwa zestawy kości, k10 i k6.Jeśli Bohater służy swemu bogu, rzucak10.Jeśli zajmuje się swoimi sprawami, rzuca k6.Poziomy Trudności w obuprzypadkach są oczywiście takie same.Tak, tak, wiem, szybko rodzi się w głowie reguła Grzesznika służysz wrogowi, rzucasz k4.Tę sztuczkę dedykuję waszym kapłanom.Mam nadzieję, że dobrze ją wykorzystacie.Koniec części pierwszejPunkty Doświadczenia to fajna i ważna sprawa, ale to nie jedyny sposób nanagradzanie graczy.Najlepszym sposobem jest spojrzeć na ich kartę postacii zastanowić się, jaka nagroda pasuje tu najlepiej.Nagroda, która uzupełnipostać.Nie daj się zapędzić w kozi róg sztywnym założeniom.Zawsze szukaj nowychdróg.GRAJ TWARDO JOHN WICK104KOPIAROZDZIAA 10GRACZE KONTRATAKUJPrzez cały czas zajmowaliśmy się brudnymi sztuczkami, jakie MG możestosować, by trzymać graczy w nieustannym napięciu, w poczuciu, żemuszą dać z siebie absolutnie wszystko, by sprawiać, że historia nieustannie będzie ich zaskakiwała.Cóż, Mistrzowie Gry macie teraz chwilę odsapki.Teraz wasza kolej, by wypożyczyć film, zrobić sobie popcorni włączyć telewizor.Zatem, Mistrzowie Gry, spadajcie! Czas na krótką rozmowę pomiędzy mnąa waszymi graczami.OK., pora zdradzić mały sekret dotyczący MG.ROZDZIAA 10 GRACZE KONTRATAKUJ105KOPIAPomimo tych wszystkich kłopotów, które na was zsyła, pomimo pułapek,zatrutych igieł, bestii, demonicznych baronów i krwiożerczych monstrów, taknaprawdę.ten facet chce, żebyście się dobrze bawili.Myślę, że ze strony graczy można by oczekiwać tego samego.MG robi wszystko co w jego mocy, byście mieli frajdę.Ja zaś znam kilka sposobów, dzięki którym będziecie zawsze krok przed nim, a mimo wszystkouśmiech nie będzie mu schodził z twarzy.Takich sposobów, które sprawią, żegość nawet nie będzie czuł, jak bardzo dajecie mu w kość.Aamanie zasadWspomniałem wcześniej o mojej postaci do Wampira, super-hiper-maszyncedo zabijania spod znaku Asamitów.Ostatnio grając tą postacią przebiłem się przez calutki komisariat policji.Poważnie.Prawdziwa scena w stylu Schwarzennegera.Nie użyłem broni.Nikogo nie zabiłem
[ Pobierz całość w formacie PDF ]