[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ten świadek nie tylko sprawiał miłe wrażenie, lecz także mówił bardzo przekonywa-jąco.Nietrudno było uwierzyć w logiczne wywody eksperta, toteż trafiły one do prze-konania prawie wszystkim przysięgłym.Rohr uprzejmym tonem przez godzinę zadawał świadkowi pytania, lecz nie zdołałw żaden sposób osłabić tego ogólnego wrażenia.ROZDZIAA 30Według Napiera i Nitchmana pan Cristano z Departamentu Sprawiedliwości gorą-co pragnął usłyszeć szczegółowy raport na temat wszystkiego, co się wydarzyło podczaswczorajszej wizyty prywatnej. Mam mu zrelacjonować wszystko?! zapytał zdumiony Hoppy.Siedzieli we trzech przy odrapanym, rozchwianym stoliku w zadymionej sali pod-rzędnego baru.Popijali z papierowych kubeczków gorącą wodnistą kawę i czekali nazamówione zapiekanki z serem. Możesz pominąć sprawy osobiste mruknął Napier, który zapewne wątpił, czyHoppy i Millie w ogóle byli zdolni do jakichkolwiek spraw osobistych.Gdybyś wiedział, jak było naprawdę, pomyślał Dupree, odczuwając przez chwilę głę-boką dumę. No cóż, pokazałem żonie tę notatkę na temat Robilia odparł, zastanawiając sięgorączkowo, ile prawdy może wyznać agentom FBI. I co? No więc.przeczytała ją. To jasne, że przeczytała.Co było dalej? dopytywał się Napier. Jak zareagowała? wtrącił Nitchman.Tak łatwo było ich okłamać, powiedzieć, że Millie uwierzyła w treść notatki, okaza-ła zdziwienie i wręcz nie mogła się doczekać, by przedstawić ją reszcie przysięgłych.Boprzecież to właśnie obaj chcieli usłyszeć.Ale Hoppy nie umiał kłamać, bał się, że w tensposób tylko pogorszy swoją sytuację. Nie zareagowała tak, jak należy mruknął, po czym wyznał całą prawdę.Gdy kelnerka przyniosła im zapiekanki, Nitchman wyszedł, żeby zadzwonić do Cri-stana.Hoppy i Napier zaczęli jeść, unikając swego wzroku.Dupree świetnie wyczuwał,że zawiódł pokładane w nim nadzieje, przez co znalazł się o krok bliżej więzienia. Kiedy macie się znów zobaczyć? spytał w końcu agent. Nie jestem pewien, sędzia jeszcze nie zdecydował.Podobno istnieje szansa, że do315końca tygodnia rozprawa dobiegnie końca.Wrócił Nitchman i usiadł przy stoliku. Pan Cristano jest już w drodze oznajmił posępnym tonem, a Hoppy emu ser-ce podeszło do gardła. Przyleci dzisiaj wieczorem i chciałby się z tobą zobaczyć ju-tro z samego rana. Oczywiście. Nie ucieszyła go ta wiadomość. Ja też nie mam się z czego cieszyć.* * *Rohr spędził przerwę na lunch zamknięty w swoim gabinecie z Cleve em, ponie-waż nikt inny nie mógł się dowiedzieć o załatwianych przez nich brudnych sprawkach.Większość adwokatów wykorzystywała takich szperaczy jak Cleve do rozdawania ła-pówek, bo choć nie uczono tego na studiach prawniczych, to niemal wszyscy stosowalipodobne metody, choć absolutnie przed nikim nie chcieli się przyznać do tak nieetycz-nych posunięć.Stąd też ich kontakty ze szperaczami otaczała ścisła tajemnica.Rohr miał do wyboru kilka rozwiązań.Mógł zadecydować, aby Cleve kazał Derric-kowi iść do diabła.Mógł też zapłacić Maplesowi żądane dwadzieścia pięć tysięcy w go-tówce, obiecując mu przy tym identyczne sumy za każdy głos w składzie przysięgłych.A skoro do uchwalenia orzeczenia potrzeba było co najmniej dziewięciu głosów, mu-siałby wówczas poświęcić na łapówkę dwieście dwadzieścia pięć tysięcy dolarów.Byłgotów wyłożyć taką sumę, bardzo wątpił jednak, by Angel Weese potrafiła mu zapew-nić więcej niż dwa głosy, to znaczy swój i ewentualnie Loreen Duke.Niewiele miała dopowiedzenia w tym składzie.Ale Rohr mógł też nakłonić Derricka do zaoferowaniaswych usług stronie przeciwnej, a pózniej przyłapać go na gorącym uczynku.Tyle tyl-ko, że w ten sposób Angel zostałaby zapewne usunięta ze składu przysięgłych, a jemuprzecież wcale na tym nie zależało.Innym rozwiązaniem było wyposażenie Cleve a w ukryty mikrofon, nagranie żądańDerricka, a następnie zaszantażowanie go grozbą oskarżenia, jeśli nie zgodzi się przeko-nać swojej narzeczonej.Było to dość ryzykowne, gdyż pierwotny plan przekupienia Ma-plesa zrodził się właśnie w gabinecie Rohra.Dokładnie omawiali wszelkie możliwe rozwiązania, próbując oszacować ich skutecz-ność na podstawie wcześniejszych doświadczeń.W końcu postanowili zastosować cośpośredniego. Zrobimy tak oznajmił Rohr. Zapłacimy mu piętnaście tysięcy i obiecamydołożyć dziesięć po ogłoszeniu orzeczenia, a jednocześnie zarejestrujemy waszą rozmo-wę.Oznakujemy też część banknotów, bo to nam się może pózniej przydać.Obiecamymu po dwadzieścia pięć tysięcy za każdy głos, a gdy zapadnie korzystne dla nas orzecze-316nie, zagrozimy mu ujawnieniem całej sprawy, jeśli zacznie się domagać więcej pieniędzy.Będziemy mieli nagraną waszą rozmowę, więc gdy zechce narobić szumu, postraszymygo przekazaniem dowodów FBI. To mi się podoba orzekł Cleve. Facet wezmie forsę, my uzyskamy korzystneorzeczenie, a potem się na niego wypniemy.Sprawiedliwości stanie się zadość. Skombinuj urządzenie podsłuchowe i przygotuj pieniądze.Trzeba to załatwićjeszcze dzisiaj.* * *Ale Derrick znowu zmienił zdanie.Spotkali się w holu kasyna Resort i przeszli dotonącego w półmroku baru, gdzie zatroskani utracjusze próbowali koić swoje smutkiporcjami najtańszej whisky, podczas gdy na ulicach jasno świeciło słońce, a temperatu-ra zbliżała się do dwudziestu pięciu stopni.Maples ani myślał dopuścić do sytuacji, w której mógłby zostać wyrolowany poogłoszeniu werdyktu
[ Pobierz całość w formacie PDF ]