[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Nie-wzruszony Stalin" w milczeniu obejrzał komisariat i usatysfak-cjonowany wrócił do gabinetu Lenina.Tak, w Smolnym siedzi w gabinecie Lenina.Widocznie Leninwoli trzymać Kobę przy sobie.Co teraz zrobi Kiereński, generało-wie, armia? Nie wiadomo, czy lada chwila nie trzeba będzie ucie-kać.Dlatego Lenin chce mieć Kobę pod ręką.W pierwszych tygodniach najbliższych współpracowników Le-nina ogarnia panika.Zawahał się Kamieniew, stojący na czele Cent-ralnego Komitetu Wykonawczego, wybranego przez II Zjazd Rad,boi się Zinowiew.Stało się tak, jak przepowiadali: władzy nie da sięutrzymać.Chyba żeby się nią podzielić z partiami popieranymiprzez większość społeczeństwa.W przeciwnym razie - wojna do-mowa.Upadają na duchu mianowani przez Lenina komisarze lu-dowi.Oni też żądają utworzenia wielopartyjnego rządu ugrupo-wań socjalistycznych".Kierownictwo związku zawodowego kole-jarzy (Wikżel) grozi wstrzymaniem ruchu pociągów, jeśli postulatnie zostanie spełniony.W przewidywaniu głodu i ciężkiej zimy(w mieście brakuje opału) sytuację analizuje KC.Pod nieobecnośćLenina i Trockiego, zajętych obroną stolicy przed Kiereńskim, KCzgadza się utworzyć rząd wielopartyjny.Lenin wpada we wściek-łość.Nie po to zdobył władzę, żeby teraz dzielić ją z eseramii znienawidzonymi mieńszewikami.Za rządem monopartyjnymtwardo obstają Lenin i Trocki.Kamieniew ostentacyjnie zrzeka sięstanowiska przewodniczącego CKW, kilku bolszewików opuszczarząd.Do gabinetu może wchodzie dwóch ludziA co robi Koba? W dniach, gdy najbliższe otoczenie waha sięi wątpi, Koba jest z Leninem.Jakie to jednak ma znaczenie, kogoobchodzi jego zdanie?Po przyjezdzie do Piotrogrodu mój ojciec ujrzał na dworcu ogro-mne portrety wodzów - Lenina, Trockiego, Zinowiewa.PortretuKoby nie widział.Lud nie znał jego nazwiska.W tym czasie Kobaodgrywał drugorzędną rolę.Wielu historyków nie ma co do tegowątpliwości.Jakież więc było moje zdumienie, gdy w byłym Archiwum Rewo-lucji Pazdziernikowej zobaczyłem pewien dokument.Była to In-strukcja warty przed gabinetem Lenina podpisana przez samegoIljicza w pierwszych miesiącach nowej władzy - 22 stycznia 1918roku.Zgodnie z nią tylko dwóch ludzi miało prawo wchodzić dogabinetu Lenina bez meldowania i o każdej porze - Trocki i Stalin.Trocki był niekwestionowanym drugim wodzem rewolucji.Le-nin musiał to uznawać.Ale dlaczego Koba? Dlatego, że Koba byłjego cieniem i najbardziej zaufanym człowiekiem w partii.Lenin był władzą.Koba - zaufanym człowiekiem władzy.Tak,inni byli sławni.Lecz wielka sława nie oznacza wielkiej władzy.Koba wkrótce to udowodni.Karzący mieczW tych dniach Lenin i Trocki ostatecznie wypracowują politykę.Jej zasadę formułuje Trocki: Cała ta mieszczańska swołocz (.)gdy tylko uzna, że nasza władza jest silna, będzie po naszej stronie.(.) Dzięki temu, że rozbiliśmy pod Piotrogrodem kozaków Krasno-wa, nazajutrz zjawiły się tłumy nowych zwolenników.Masy drob-nej burżuazji szukają siły, której mogłyby się podporządkować.Ktotego nie rozumie, ten nic nie rozumie".Bezwzględność, nieustęp-liwość - taka jest ich droga.Zamykają wszystkie opozycyjne gaze-ty, oddziały robotników niszczą drukarnie.I już w grudniu 1917 roku tworzą Czeka - Nadzwyczajną Komi-sję do Walki z Kontrrewolucją i Sabotażem.Czeka to karzący miecz rewolucji".Wodzowie kochają retory-kę w stylu Wielkiej Rewolucji Francuskiej.Z pamiętnika Zinaidy Gippius:Pozostały tylko dwie gazety: Prawda i Nowaja yizń (gazeta Gorkiego).Ludzieopowiadają okropności o katowniach w Pietropawłowce (.) (w Twierdzy Piet-ropawłowskiej - przyp.aut.).Czeka, kierowana przez zawodowego polskiego rewolucjonistęDzierżyńskiego, zapełnia kazamaty arystokratami, oficerami, straj-kującymi urzędnikami.W celach kobiecych żony i córki niedaw-nych wielmożów spotykają się ze złodziejkami i prostytutkami.Pomieście chodzą słuchy, że za pieniądze do kobiecych cel wpuszczasię nocą kryminalistów, żeby sobie poużywali.I oto wracają do pracy w nowych narkomatach urzędnicy, przeraże-ni opowieściami o katowniach Czeka.Mąciciel Kamieniew i ogarnięcipaniką komisarze znów podporządkowują się woli wodza
[ Pobierz całość w formacie PDF ]