[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Uśmiechnęła się leciutko, gdy przypomniała sobieten wieczór, kiedy Olivia nagle zjawiła się w jego studiu. Przyszłam cię przeprosić powiedziała z amerykańskim akcentem.Deidra zauważyła, że tym razem jej wzrok nie miał tego charaktery-stycznego wyrazu szalonej deprawacji, który wydawał się niepokojący u takmłodej dziewczyny. Za co? zdziwił się Sergio.Stał w głębi pokoju i patrzył na niąuważnie.Olivia wzruszyła ramionami i uniosła rękę, by odsunąć z czoła pasmajasnych włosów.Palce jej drżały.Deidra spojrzała na nią ze współczuciem,jakie zawsze odczuwała wobec osób beznadziejnie uzależnionych odnarkotyków. Nie mogę się z tobą kochać, Sergio stwierdziła. Chciałabym,ale nie mogę.Jesteś wielkim artystą, podziwiam cię i pragnę, kiedy jestemprzy tobie.Nie mogę jednak tego zrobić.Nie powiedziała nic więcej.Założyła swoje dziwaczne okularyprzeciwsłoneczne, odwróciła się na pięcie i postukując obcasami, ruszyłaschodami w dół.Sergio i Deidra patrzyli na siebie zaskoczeni, a kiedyusłyszeli trzaśnięcie drzwi wejściowych, oboje wybuchnęli śmiechem.Wyznania miłosne studentek Sergia nie były czymś nadzwyczajnym izapewne wyleciałoby jej to zdarzenie z pamięci, gdyby nie fakt, że wkrótcepo tym Olivia zniknęła, jakiś amerykański student podwiózł ją w kierunkugór i wysadził obok wioski o nazwie Paesetto di Pittore.Nie poszedł z niądo wsi, tylko pojechał prosto do Pizy, skąd następnego dnia odleciał doAmsterdamu.Policja zatrzymała go, ale po kilkutygodniowychprzesłuchaniach został zwolniony z braku dowodów winy.Teraz, choć308RLTminęło już pięć lat, ciągle nikt nie wie, co stało się z Olivią.Deidra po przybyciu do mieszkania Sergia, w którym panował zwykłybałagan, wróciła myślami do swych codziennych spraw.Od paru tygodniprojektantka mody, Phillipa Jolley, zresztą jej przyjaciółka, przygotowywałakolekcję dla Madeleine.Właśnie następnego dnia kolekcja miała zostaćzaprezentowana w Paryżu.Podniosła słuchawkę, żeby zatelefonować doswojej sekretarki i upewnić się, czy w ostatniej chwili nie pojawiły się jakieśkłopoty.Potem poinformowała ją jeszcze o wiadomościach, które dotarły doniej w związku z występem Madeleine na pokazie reklamującym kosmetyki.Prawdopodobnie dlatego, że rozmowa dotyczyła Madeleine, Deidrapoczątkowo nie zauważyła, że na biurku Sergia stoi fotografia tejdziewczyny.Po odłożeniu słuchawki zaczęła zastanawiać się, skąd wzięłosię tu jedno ze zdjęć Madeleine, które Dario zrobił podczas pierwszejpróbnej sesji w swojej pracowni.Co, u licha, robi ono tutaj, na biurkuSergia? Poprosiłem Daria, żeby mi je przysłał wyjaśnił ze śmiechem,kiedy pózniej zapytała go o to. Tyle mi opowiadałaś o tej dziewczynie,kiedy byłaś tu ostatnio, że nabrałem chęci, by ją zobaczyć.Oczywiście, teraznie jest już o to trudno.Jej zdjęcia ukazują się również we włoskichgazetach. No i w magazynach ilustrowanych wtrąciła Deidra, ujętazainteresowaniem Sergia dla efektów jej pracy. WylansowanieMadeleine okazało się łatwiejsze, niż przypuszczałam. Wzięła w rękęfotografię i uśmiechnęła się. Ona jest bardzo piękna, nie uważasz? Si, bardzo piękna.Widzę, że przywiązałaś się do niej. Być może. Zastępuje ci dziecko, którego nie chcę mieć z tobą. Kiedy309RLTspojrzała na niego, pocałował ją czule w usta. Nienawidzisz mnie za to,cara? Czasami przyznała. Ale pozostawiłeś mi swobodę wyboru.Mogłabym mieć dzieci z innym mężczyzną, mimo to wybrałam ciebie. Teraz masz Madeleine. Tylko na jakiś czas powiedziała. Któregoś dnia Paul zabierzemi ją.Zerknęła na Sergia, żeby sprawdzić, czy wzmianką o Paulu wywoła uniego jakąś reakcję, ale on uśmiechając się, patrzył na zdjęcie. Dlaczego tak sądzisz? Nie wiem. Wzruszyła ramionami. Może dlatego, że sprawiająwrażenie tak bardzo do siebie przywiązanych? Jestem z tego zadowolona,bo wiem, że będzie szczęśliwa, nawet jeśli zrezygnuje z dalszej kariery.Aleja będę za nią tęsknić. Myślisz, że ona zrezygnuje z tego wszystkiego? Jeśli tylko on sobie tego zażyczy, to tak. Wydawało mi się, że zdobycie sławy jest dla niej najważniejsze. Już stała się znani, ale ona wcale nie jest tak próżna, jak można bysądzić.Jest właściwie osobą słabą.Aatwo daje się wykorzystywać, wiem cośo tym, gdyż sama ją wykorzystuję, ale nie mam wyrzutów sumienia, borobię to, czego ona chce.Zauważyłam, że kiedy jest razem z Paulem,wydaje się tak szczęśliwa, jak gdyby nic innego dla niej nie istniało.Nieulega wątpliwości, że chcą być razem i często dają ci odczuć, że jesteśintruzem w ich towarzystwie. Paul zapewne bardzo ją kocha, skoro jest tak zaborczy. Tak, myślę, że tak odparła Deidra po chwili zastanowienia. Izaborczość jest tu właściwym słowem.To tak, jakby był jej właścicielem,310RLTsterował każdym jej krokiem. Zdarza się to, kiedy dwoje ludzi szaleńczo zakochuje się w sobie. Objął ją ramieniem i przytulił do siebie. Bada mi cara szepnął.Uniosła głowę i przywarła do niego całym ciałem. Och, Sergio! szepnęła, a on pocałował ją, wsuwając język w jejusta. Kocham cię powiedział pózniej, kiedy z ciałami błyszczącymi odpotu leżeli na łóżku. Naprawdę? zapytała odwracając się tak, by móc na niego patrzeć.Delikatnie gładził dłońmi jej drobne piersi. Tak szepnął, patrząc jej w oczy
[ Pobierz całość w formacie PDF ]