[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Chrzest przede wszystkim gładzigrzech pierworodny (i wszystkie grzechy uczynkowe przed chrztem popełnione,o ile przyjmujący chrzest za nie żałuje), obala panowanie szatana i użyczawyższej natury, wyposażonej we wszystkie zdolności do życianadprzyrodzonego, którego udziela przez łaskę uświęcającą: Czyńcie pokutę iniechaj każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczeniegrzechów waszych, a otrzymacie dar Ducha Zwiętego (Dz.2, 38).Przez tensakrament stajemy się obywatelami Królestwa Chrystusowego i członkami jegoOblubienicy Kościoła powszechnego.2.Chrzest nie tylko gładzi grzechy, ale odpuszcza kary należne za nie,albowiem wciela nas w mękę i śmierć Zbawiciela i przydziela nam Jego zasługi. Przez chrzest zostaliśmy razem z nim pogrzebani w śmierć (Rzym.6, 4).Dolegliwości tego życia przez chrzest nie bywają usunięte, aby upodobnićchrześcijanina do cierpiącego Chrystusa, dać mu sposobność do zasług izabezpieczyć bezinteresowność tego sakramentu.Dolegliwości te nie mają racjikary, lecz są właściwościami ułomnej natury ludzkiej.Chrzest nadto daje łaskę sakramentalną odrodzenia, czyli razem z łaskąuświęcającą daje prawo do specjalnych łask aktualnych, jakimi są oświeceniadotyczące prawd wiary, by je coraz lepiej rozumieć, utrzymać i według nichpostępować.Stąd chrzest inaczej nazywa się sakramentem wiary.Wreszciechrzest wyciska na duszy charakter sakramentalny niby pieczęć niezgładzalnąlub znak wypalony żelazem na ramieniu.Znak ten tkwi w duszy stale; przed nim jak mówią święci ojcowie drżą szatani i uciekają: Który nas namaścił,jest Bóg.On też wycisnął na nas pieczęć (II Kor.21 22).Z powyższego wynika, że chrzest z wody dla wszystkich tak dorosłychjak i dzieci, jest koniecznym środkiem do zbawienia i że jego pominięcie nawetniezawinione czyni zbawienie niemożliwym.Dla dorosłych nadto chrzest jestkonieczny na mocy przykazania, jak to wynika ze słów Pana Jezusa doNikodema, przytoczonych powyżej.Jest tedy konieczny dla wszystkich ludzi zwyjątkiem tych, którzy za Chrystusa męczeństwo ponoszą, albo którzy niemogąc faktycznie przyjąć chrztu wody, przyjmują go pragnieniem.Jakże tedy wielkie łaski miłosierdzia Bożego spływają na duszę w czasiechrztu świętego, w którym stajemy się członkami mistycznego ciałaChrystusowego i żywą świątynią Ducha Zwiętego z jego łaskami i darami.W228chrzcie świętym rodzi się dziecię nie według praw natury, lecz znieskończonego miłosierdzia Bożego rodzi się dziecko Boga.Należy do tych, którzy z Boga narodzili (Jan 1, 13) na dziedziców Królestwa Bożego.Należałoby w dniu chrztu uderzać w dzwony kościoła, a rocznicę tego zdarzeniaobchodzić uroczyście z wielką wdzięcznością i radością, należałoby przechowaćszatę otrzymaną na chrzcie i świecę, by one zawsze przypominały obowiązkichrześcijanina.* * *W pierwszych wiekach chrześcijaństwa chrzest dorosłych odbywał się wnocy Zmartwychwstania, czego po dziś dzień mamy ślady w liturgii WielkiejSoboty, kiedy poświęca się wodę do chrztu.Nowoochrzczeni otrzymywali białeszaty symbol niewinności, w których chodzili przez cały tydzień,przygotowując się do I szej Komunii Zwiętej.W niedzielę następnąodprowadzano ich (ubranych w te szaty po raz ostatni) do kościoła, gdzieprzystępowali uroczyście do Sakramentu Ołtarza.Stąd nazwa NiedzieliPrzewodniej Białej.Dziś ogół ludzi nie ceni chrztu, bo nie rozumiemiłosierdzia Bożego spływającego z tego sakramentu.Trzeba tedy NiedzielęPrzewodnią obchodzić uroczyście, pouczając wiernych o dobrodziejstwachsakramentu chrztu i pokuty, by w sposób szczególniejszy wielbić Boga wmiłosierdziu, jakim obdarza nas w tych sakramentach.Ku temu pobudza liturgiatej niedzieli, gdy w Introicie przyrównywa nowoochrzczonych donowonarodzonych dzieci, a w lekcji dnia tego, jak i w śpiewie przy pokropieniu,mówi o wodzie i krwi, będących symbolem chrztu oraz pokuty.86.WNIEBOWSTPIENIE PANA JEZUSA Gdy im błogosławił, rozstał się z nimii wzniósł się do nieba (Auk.24, 51).Zmartwychwstanie Pana Jezusa nie było jedynie cudem (jak wskrzeszenieAazarza), ale nadto wejściem do chwały i zapoczątkowaniem nowego życiachwalebnego, było to największe i ostateczne wywyższenie człowieczeństwajego na ziemi.W uwielbionym ciele Chrystus już nie mógł umrzeć, a ponieważziemia nie była odpowiednim miejscem dla jego chwalebnego życia, przetomusiał przed powtórnym przyjściem na sąd ostateczny (Paruzją) wstąpić żywy229do nieba i przebywać tam aż do czasu odnowienia wszechrzeczy.Wniebowstąpienie tedy jest koniecznym następstwem Zmartwychwstania oraznajwiększym i ostatecznym wywyższeniem człowieczeństwa Pana Jezusa wniebie: to korona uwielbienia jego.1.Pobyt Apostołów w Galilei trwał około miesiąca.W tym czasienastąpiły liczne objawienia Pana Jezusa, o których ogólnikowo wspomina św.Paweł (I Kor.15, 4 8) i św.Aukasz: Im też po swojej męce ukazał się jakożyjący, dając im tego liczne dowody i zjawiając się wobec nich przez dniczterdzieści, aby pouczyć o królestwie Bożym (Dz.Ap.1, 3).PotemApostołowie z rozkazu Pana Jezusa powrócili do Jerozolimy, gdzie odbyło sięostatnie spotkanie.Chrystus przypomniał uczniom wszystkie nauki, które głosiłdo nich będąc jeszcze z nimi w ciele nieuwielbionym.Pouczył ich wówczas, żemusiał cierpieć, by wejść do chwały, przypomniał im, że to wszystko, co sięstało w ostatnim czasie (męka, śmierć, zmartwychwstanie), stało się tak, jakprzepowiedział.Ostatnie swe napomnienie kończy Zbawiciel słowami: A wy jesteścietego świadkami.A ja zsyłam na was obietnicę Ojca mego.Wy przetopozostańcie w mieście, dopóki nie będziecie przyobleczeni mocą z wysokości(Auk.24, 49).To są ostatnie słowa Chrystusa Pana, zapisane w Ewangelii.Wnich Zbawiciel żąda, by Apostołowie jako naoczni świadkowie zdarzeń, októrych przepowiadały Pisma, byli świadkami najpierw w Jerozolimie, gdzie siędokonało Odkupienie rodzaju ludzkiego, a następnie w całej Judei, to jest wziemiach zamieszkałych przez Izraelitów, wreszcie w Samarii i aż po krańceziemi.(Dz.1, 8).Gdy Pan Jezus skończył mówić, wyszedł z nimi z Jerozolimy i szedłrazem znaną i ulubioną drogą dochodzącą do Betanii.Skoro wszyscy przyszli naszczyt Góry Oliwnej, Zbawiciel wzniósł swe dłonie, by uczniów pobłogosławić. I stało się, gdy im błogosławił, że rozstał się z nimi i wzniósł się do nieba(Auk.24, 51), w ich oczach uniósł się w górę i obłok skrył go przed oczymaich.I gdy oni pilnie patrzyli za nim do nieba idącym, oto stanęli przy nich dwajmężowie w białych szatach, którzy rzekli: Mężowie galilejscy, czemu stoiciezapatrzeni w niebo? Ten Jezus, który spośród was wzięty jest do nieba, przyjdzietak, jakoście go widzieli idącego do nieba (Dz.Ap.1, 9 11)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]