[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Tak też się stało.Jednego dnia Frigg zyskała dwóch mężów — nie tylko tytularnie, opowieść wyraźnie mówi, że weszli też do jej łoża.Aż tu pewnego dnia wrócił Odyn i nie spodobał mu się zastany stan rzeczy.Zdjął z tronu braci — odtąd mało o nich słychać, więc może i wtrącił ich do lochu.Co zaś zrobił żonie, tego nie wiadomo, jedno jest pewne — od tamtego czasu ani razu go nie zdradziła.GEFJUN(wg: Lokas.20; Gylfag.)Bardzo mało prawd przekazują nasze opowieści o bogini dziewic, Gefjun.Mówi się, że oddała się pewnemu młodzieńcowi za naszyjnik.Mówi się też, że sypiała z pewnym olbrzymem i urodziła mu silnych synów.Mówi się, że odorała pługiem Zelandię od Skanii, tworząc między nimi wąski Sund.Zapewne tak było.IDUNN(wg: Lokas.17)O opiekunce Jabłek Młodości, żonie skalda bogów, Bragiego, znamy tylko jedną plotkę — oddała się zabójcy własnego brata.Niestety, pozostała część tajemnicy rodowej nie wydostała się poza mury Asgardu — czy za mordercę owego mamy uważać spokojnego Bragiego? Nie wiadomo.NJÓRD(wg: Lokas.36)Powiada się, że stateczny Njórd sypiał w czasach młodości z własną siostrą, Nerthus, ta zaś powiła mu syna, Freya.W końcu jednak taki związek nie jest niczym dziwnym pośród Wanów — i Freya sypiała z bratem, i to samo działo się pomiędzy rodzeństwem Fjórgynów.RAGNARÓK LOS BOGÓWPowoli, ale nieubłaganie, zbliżały się ku końcowi dni beztroskich uczt, zabaw i bohaterskich wypraw przeciw olbrzymom — wypraw wprawdzie niebezpiecznych, ale zawsze pomyślnie zakańczanych.Jednak najgorsza dla bogów była świadomość dobiegania końca czasu starej Aldy.Wprawdzie większość z nich nie wiedziała jak dojdzie do katastrofy, jednak przeczuwali ten czy inny nieuchronny kres.O TYM, JAK ODYN RIND ZDOBYWAŁ(wg: Vegtam.11; Gylfag.)Na wybrzeżu żył król wikingów.Niegdyś znano go jako potężnego konunga.Stworzył wielkie państwo, teraz jednak zestarzał się, w jego kości wszedł mróz, i nie mógł już stawać na czele zbrojnych oddziałów.Przecież jednak każdy się starzeje, chyba że wcześniej zostanie powołany przez Odyna dv Walhalli.Królowi nie została dana ta honorowa śmierć, toteż resztę swoich dni spędzał przy ogniu we własnej halli.I wszystko byłoby w porządku, gdyby stary konung miał komu przekazać królestwo, gdyby miał syna zdolnego poprowadzić wojsko do walki.Ale władcy urodziła się tylko córka, co prawda prześliczna, jednak tylko córka.Owa księżniczka Rind nie tylko była piękna, ale też rozpieszczona i kapryśna.Dorosła już do lat odpowiednich do zamążpójścia — a jej ożenek dałby królestwu młodego, wojowniczego władcę —jednak nie spieszyła się z dokonaniem wyboru.Wprawdzie codziennie na dwór jej ojca przybywał jakiś nowy konkurent, jednak Rind wykpiwała ich wszystkich, po czym odrzucała.Zawiedzeni młodzieńcy odjeżdżali do własnych krajów.Wśród nich znajdowali się także synowie okolicznych władców, wielce urażonych obraźliwym zachowaniem Rind.Sąsiedzi ci żebrali się na wiecu konungów i postanowili wywrzeć pomstę na starym królu, a przy okazji powiększyć własne państwa o ziemie do niego należące.Wielka groźba zawisła nad królestwem starego ojca Rind.Odyn tronował na Hlidskjalfie i przyglądał się światu.Dostrzegł pałac, a w nim siedzącą przy kądzieli niewiastę niepospolitej urody.Imię jej brzmiało Rind.Odyn zakochał się w niej miłością sobie właściwą — krótką i szybko przemijającą, acz gwałtowną.Postanowił zdobyć tę kobietę.Bez wiedzy Frigg wymknął się z Asgardu i dotarł na ziemię.Dochodząc do dworu ojca Rind, przybrał postać potężnego, choć niemłodego już wojownika, dla którego wojaczka to nie pierwszyzna.Zamienił się w wodza celowo, gdyż wiedział, co zagraża państwu starego króla.Służbie zapowiedział się jako następny konkurent o rękę Rind i kazał się prowadzić do jej ojca.Konung przyjął Odyna przyjaźnie, ale nie robił mu zbyt wielkich nadziei na oczarowanie córki.Jednak Odyn nie spieszył się do księżniczki.Rzekł, że wie o kłopotach władcy i chce mu pomóc — nie raz już dowodził armiami, toteż i teraz gotów jest stanąć na czele oddziałów konunga i zmierzyć się z wojskami najeźdźców, rabujących już ziemie królestwa.Może po tym czynie księżniczka spojrzy na niego łaskawszym okiem.Król przystał na to z ochotą i oddał wojska pod komendę Odyna.Jednooki bóg natychmiast wyruszył w pole.Wojna trwała krótko — wprawdzie napastnicy przeważali liczbą nad wojownikami Odyna, ale ten skorzystał ze swych boskich mocy i doszczętnie rozgromił wroga.Potem, niesiony na rękach wiwatujących wikingów, wrócił na dwór królewski.Władca zgotował mu wspaniałe przyjęcie, obsypał godnościami, po czym sprowadził córkę, by sama spojrzała na tak wielkiego wodza.Rind jednak nie wyraziła zbytniego zaciekawienia nowym wodzem, podziękowała mu tylko za ocalenie państwa, po czym wróciła do własnych komnat
[ Pobierz całość w formacie PDF ]